POGODA

Reklama


Wydarzenia

Dr Józef Pluciński • Poniedziałek [17.01.2011, 06:53:35] • Świnoujście

Z dziejów świnoujskich aptek

Z dziejów świnoujskich aptek

Wnętrze dawnej apteki, Muzeum Farmacji w Krakowie.(fot. wikipedia.pl )

Jest ich w naszym mieście raczej sporo, w każdym razie ponad 15. Jak wszystkie współczesne apteki, są one przyjazne w odbiorze, jasne i schludne. Barwne reklamy i bogactwo asortymentu zachęcają do wejścia. Brakuje im jednak niegdysiejszego lekkiego półmroku, wszechobecnej woni ziół i lekarstw oraz stylowego wystroju, odrobiny magii i tajemniczości.

Ze względu na swoje społeczne funkcje, apteki zawsze były lokalizowane w centralnych częściach miast, przy głównych ulicach i rynkach. Nie inaczej było też w Świnoujściu Pierwsza miejska apteka powstała już w 1765 roku i wydzierżawiona została przybyłemu z Wolgastu „aptekarzowi”. Cudzysłów wynika z tego, że do prowadzenia apteki nie była konieczna wówczas urzędowa licencja ani specjalne przygotowanie, wystarczyła chęć szczera i nieco kapitału. Otóż ów pierwszy, niejaki Wolf, nadmiarem przygotowania fachowego faktycznie nie grzeszył. Jego podstawową działalność stanowiło pędzenie i sprzedaż gorzałki, wina owocowego a nadto wyrób świec woskowych. Z czasem oferta handlowa pierwszej apteki poszerzyła się o ocet, przyprawy korzenne oraz warzone na miejscu mydło. Leków czy też substancji leczących w dzisiejszym rozumieniu, to w owej aptece w zasadzie nie było.

Z dziejów świnoujskich aptek

Pierwsza apteka miejska w Świnoujściu. (fot. Archiwum autora )

Inaczej było już z jego następcą. Był to szanowany i wyuczony farmaceuta Gustaw Beniamin Geisler, .On to po złożeniu stosownych egzaminów przed Izbą Aptekarską w Berlinie, otrzymał przywilej zakładania i prowadzenia aptek na terenie całych Prus. Początkowo działał w Gorzowie, skąd zresztą pochodził, a w 1787 roku przybył do Świnoujścia. On, a po jego śmierci syn Gustaw Adolf Geisler, prowadził miejską aptekę usytuowaną na rogu ulicy Marynarzy i Placu Wolności. Po śmierci Geislera – juniora, jego żona sprzedała apteczny interes. Od 1827 roku aptekę tę prowadził fachowo przygotowany aptekarz z Neuruppin, Louis Fontane, ojciec późniejszego znakomitego pisarza Theodora Fontane.

Z dziejów świnoujskich aptek

Louis Fontane, farmaceuta z Neuruppin, ojciec pisarza Theodora Fontane. (fot. Archiwum autora )

Późniejszy pisarz, w ojcowskiej aptece przechodził przeszkolenie i zdobył piękny ten zawód, którego jednak nie uprawiał. Świnoujście dla znakomitego aptekarza z Neuruppin było tylko kilkuletnim przystankiem na jego skomplikowanej drodze życiowej. Doskonały farmaceuta z racji swego zawodu jak i wojennych zasług w służbie pruskiego króla należał do śmietanki towarzyskiej Świnoujścia. Był m.in. naczelnikiem miejscowej Straży Obywatelskiej, bywalcem w najlepszych domach. Miał on aliści pewną przypadłość, która w sposób istotny zaważyła na jego i jego rodziny losach. Był to niepohamowany pociąg do hazardu, który uczynił zeń stałego bywalca miejscowego kasyna gry w Domu Towarzystwa. Spędzał tam długie godziny przy karcianym stoliku lub ruletce rzadko kiedy wygrywając. Ta słabość przywiodła go do bankructwa już w Neuruppin, a tu w Świnoujściu, ponownie doprowadziła do ruiny i zmusił do szukania nowego miejsca życia i pracy. Nastąpiło to w 1832 roku, kiedy to rodzina Fontane opuściła Świnoujście.

Apteka po pewnym czasie wróciła w posiadanie dawnej właścicielki, która to, dość mając wdowiej samotności, wydała się za wolińskiego aptekarza Teodora Ludwika Grosse. W pięć lat potem, figurował on już jako jedyny właściciel apteki, będącej wianem jego małżonki. Przez kolejnych kilkadziesiąt lat, apteka znajdowała się w posiadaniu tej rodziny, a następnie miejscowych kupców nazwiskiem Frederici. Około 1865 r. budynek apteki została sprzedana kupcowi nazwiskiem Ossig, który założył tam sklep kolonialny, a więc coś w rodzaju delikatesów. Dom ten rozebrany został około 60-ciu lat temu.

Z dziejów świnoujskich aptek

Dawna „Apteka pod Orłem” na Placu Wolności, ok. 1963 r.(fot. Archiwum autora )

Apteka z tego domu przeniesiona została na drugą stronę obecnego Placu Wolności, na północno-zachodnią jego pierzeję. Niezbyt okazały parterowy domek zajęła w całości apteka i jej zaplecze. Apteczne umeblowanie i wyposażenie przeniesione zostało z poprzedniej tej „fontanowskiej”. Jeszcze przed pierwszą wojną światową budynek ten rozebrano i w tym miejscu wzniesiono spora jednopiętrową kamienicę, w której na parterze znalazła miejsce nowa apteka. Prowadzący ją farmaceuta zamieszkiwał na pięterku, co umożliwiało praktycznie całodobową sprzedaż leków. Podobnie jak poprzednia i ta nazywana była Apteką pod Orłem co przypominała płaskorzeźba z wyobrażeniem orła, umieszczona nad drzwiami wejściowymi. Budynek znajdował się w pobliżu narożnika Placu Wolnosci i Placu Kościelnego, w miejscu, gdzie obecnie znajduje się pusty plac będący ni to parkingiem, ni to placykiem handlowym naprzeciw kościoła Chrystusa Króla. Po stojących tu niegdyś budynkach pozostały widoczne jeszcze obecnie resztki posadzek i zarys murów. Nie wybiegajmy jednakże nadmiernie w przyszłość.

Wspominana apteka przetrwała bez przeszkód II wojnę światową, nie licząc tego, że w końcowych tygodniach wojny znaczna część znajdujących się tam medykamentów zniknęła a pozostałości zarekwirowali Rosjanie dla potrzeb służb medycznych. Po przejęciu miasta i powiatu przez Polaków, jesienią 1945 r. przez kilka miesięcy, do czasu przybycia pierwszej polskiej farmaceutki, aptekę prowadził aptekarz Niemiec. Naprawdę niewiele poza solą glauberską, walerianą i amoniakiem apteka ta miała wówczas do zaoferowania. O takich nadzwyczajnościach, jak bandaż, gaza opatrunkowa jodyna czy aspiryna, nie można było nawet marzyć.

Placówkę tę od 1947 r., objęła i przez szereg lat prowadziła, pani mgr Mrozińska, osoba szanowana i niezwykle zasłużona dla zdrowia mieszkańców. Ponieważ nie zachowały się praktycznie żadne materiały o tej zasłużonej farmaceutce, będę niezmiernie wdzięczny za najmniejsze chociażby informacje, które chociaż trochę tę wiedzę poszerzą.

Z dziejów świnoujskich aptek

Budynek w którym znajdowała pierwsza polska apteka na Placu Wolności ( za latarnią ), ok. 1965 r.(fot. Archiwum autora )

Sama apteka, mimo powojennych zaniedbań pozostawała taką, jaką była przed laty gdy ją zbudowano. Budynek przy Placu Wolności 7, przyciągał wzrok oryginalną fasadą z gzymsami i pilastrami oraz dużymi oknami i oryginalną stolarką . Jeszcze ciekawsze było wnętrze, wyposażone w niegdyś typowe dla aptek szafy z mnóstwem szuflad, szklanymi butlami i porcelanowymi naczyniami, pełnymi tajemniczych maści, ziół i mikstur noszących łacińskie nazwy. Zacienione, chłodne nawet w upalne dni wnętrze, pachniało ziołami i aromatycznymi lekami. Stare meble i sprzęty jak moździerze, młynki pochodziły najprawdopodobniej jeszcze z dawnej „Apteki pod Orłem”.

Z dziejów świnoujskich aptek

Miejsce, gdzie niegdyś stała „Apteka pod Orłem”, stan obecny. (fot. Sławomir Ryfczyński )

Kolejna placówka farmaceutyczna powstała dopiero w początkach lat 60-ych w nowo wzniesionym budynku przy obecnej ulicy Marszałka Piłsudskiego. Dzieje „nowych” świnoujskich aptek i farmaceutów, to już temat kolejnego opracowania.

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 24, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-24 z 24

Gość • Poniedziałek [07.02.2011, 17:13:22] • [IP: 46.134.14.**]

Stare meble pewnie poszły na opał albo leżakują gdzieś na terenie PZF" Cefarm-Szczecin" S.A. w Szczecinie. A szkoda. Pamiętam dawne meble na zapleczu apteki na Piłsudskiego, receptura i magazyn ziół...pewnie to były pozostałości po naszej pierwszej aptece? Szafa na zioła chyba jeszcze tam stoi.

Gość • Niedziela [23.01.2011, 21:46:25] • [IP: 80.245.188.***]

jakież piękne zdjęcie powyżej te ze starą apteką i ssttrraaszne poniżej...tyle lat to piękne miejsce starszy swoim wyglądem i te dwa duże sklepy spożywcze, które od strony zaplecza nie pozostawiają złudzeń o pięknym romantycznym Świnoujściu, co też nam te władze zafundowały za widoki...

Gość • Niedziela [23.01.2011, 20:06:00] • [IP: 80.245.187.***]

Dziękuję panu za odsłonięcie kart historii. Słyszałam, że apteka była w posiadaniu rodziny Horbacz? Może ma pan jakieś informacje na ten temat!

Gość • Niedziela [23.01.2011, 09:22:16] • [IP: 92.42.116.***]

Pamiętam, apteka z klimatem, żeby można było cofnąć czas i móc znów otworzyć drzwi tej apteki.

Gość • Sobota [22.01.2011, 11:59:57] • [IP: 80.245.188.***]

Taki mały OT na temat świnoujskich dzisiejszych aptek. Wyjałowiony pojemnik na mocz-apteka na Dąbrowskiego 1, 50 złotych. Apteka na Pl.Słowiańskim-0, 40 zł. Ile to procent przebicia? Można prawie 4 kupić za jeden?Można zarobić na chorobie?Do dzieła Rodacy i nie narzekać-zarabiać.

J. Pluciński • Piątek [21.01.2011, 21:50:56] • [IP: 80.245.191.***]

Odpowiadam na pytanie IP 118 z 20.30. Zasłużonych dla miasta wspaniałych ludzi było wielu i nie zaprzestałem o nich pisać. Chęć napisania czegoś z sensem i zgodnie z prawdą historyczną wymaga jednakże pracy i czasu. A już nie te oczy... Obiecuję jednak już wkrótce nowe opracowanie z tej serii. Pozostałym Czytelnikom serdeczne podziękowania za niezwykle sympatyczne i cenne uwagi. Niektóre z nich już wykorzystam w odcinku następnym traktującym również o aptekach. Pozdrawiam. J.P.

Gość • Piątek [21.01.2011, 21:13:43] • [IP: 79.184.166.***]

Byłam dzieckiem, ale pamietam tą aptekę na Placu.

Gość • Piątek [21.01.2011, 20:30:28] • [IP: 92.42.118.***]

Bardzo ciekawy artykuł. Panie Józefie a co się stało z ludźmi zasłużonymi dla Świnoujścia czyżby już ich więcej nie było.

Gość • Piątek [21.01.2011, 15:55:36] • [IP: 88.156.232.***]

prosze tez cos napisac o WENECKIEJ..to jest dopiero historia

Gość • Czwartek [20.01.2011, 15:05:42] • [IP: 79.162.152.***]

Zapomniałam dodać, iż tam kupowaliśmy TRAN, w dużej butli i...po 1 łyżce stołowej do picia.Oj! Do dziś mi robi się niedobrze! Panowała krzywica i inne choroby, dlatego dzieciom podawano rybi tłuszcz. Lecz to był produkt naturalny a nie, obecnie kapsułki, suplementy, itd... Takiej Apteki już nie będzie, zostały wspomnienia.

Gość • Wtorek [18.01.2011, 18:44:08] • [IP: 95.129.228.***]

Wspaniała była ta apteka.Dziękuję Panu za te wspaniałe wspomnienia, jak jestem na Placu Wolności i przechodzę tam gdzie była apteka, staję zamykam oczy i ją widzę...

RR • Wtorek [18.01.2011, 16:40:20] • [IP: 80.245.190.**]

Bardzo Panu dziękuję.Robi Pan naprawde wiele dobrego dla naszej mieściny.Zyczę dużo zdrowia i pozdrawiam.

Gość • Wtorek [18.01.2011, 16:16:19] • [IP: 217.97.193.**]

a co dilerzy kupuja w aptekach?bo stare baby to wiem yyyy prezerwatywy

Gość • Wtorek [18.01.2011, 14:21:45] • [IP: 80.54.123.**]

tylko dilerzy i stare baby kupuja w aptekach

Gość • Wtorek [18.01.2011, 09:59:57] • [IP: 92.42.118.***]

Najlepsza jest apteka" Krótkiego" Waldka na Posejdonie.Spora rzecz ;)

Gość • Wtorek [18.01.2011, 07:12:44] • [IP: 88.156.235.***]

Nie na temat: Kazimiera Wiosna Żyła lat 91 Zm. 17.01.2011r. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się dnia 2011-01-19 o godz. 14:00 w Kaplicy Cmentarnej na Cmentarzu Komunalnym w Świnoujściu. To najstarsza nauczycielka w Świnoujściu. Może coś o niej?

Gość • Wtorek [18.01.2011, 07:12:25] • [IP: 80.245.186.**]

Gość • Poniedziałek [17.01.2011, 21:56] • [IP: 92.42.119.***] a do tej pory w fundamentach od drogi jest kamień z jakimś napisem bodajże po łacinie - gdzie jest ten kamień?

Gość • Wtorek [18.01.2011, 07:10:40] • [IP: 80.245.186.**]

A teraz mamy aptek jak kiosków ruchu... kraj lekomanów i hipochondryków...

Gość • Poniedziałek [17.01.2011, 23:59:29] • [IP: 83.21.133.**]

Też pamiętam apteke na placu Wolności. W latach 60, niesamowite wonie, szufladki az po sufit, lada wysoka, z perspektywy dziecka to pod sam sufit :) Dzwoneczek przy drzwiach. moj wuj tak opisuje ową apteke " Przy tejze stronie placu miała swoja pracownię szumnie zwana salonem Mody miejscowa elegantka Bronia Porowska. Obok przycupnął zegarmistrz Skiepko, zapatrzony przez lupę w przynoszone mu do naprawy zegarki. Dalej dostojnością wnętrza przyciagała zbolałych klientów jedyna w miescie apteka. Za ladą obsługiwała zazwyczaj mila i sympatyczna pani magister, rzadiej jej mąż, wysoki, barczysty, z czarną, krótko przystrzyżoną czupryną, wygladający raczej na południowca. Być moze cierpial na serce, a moze z powodu nadwagi szybko zasapywał się i czerwienił. Za to ich syn odziedziczywszy po ojcu posturę grał na najwiekszej trąbie w szkolnej orkiestrze. Po obu stronach apteki były sklepy spożywcze. Po jednej mały sklepik starych poznaniakow Stołowskich, po drugiej przestronne " Delikatesy" rzutkiego Pokojskiego."

Gość • Poniedziałek [17.01.2011, 21:56:43] • [IP: 92.42.119.***]

a do tej pory w fundamentach od drogi jest kamień z jakimś napisem bodajże po łacinie

Gość • Poniedziałek [17.01.2011, 14:48:39] • [IP: 83.21.223.**]

Także bywałem w tej aptece jeszcze w latach 50 jako dziecko z rodzicami.Niesamowite wnętrze.Teraz to by był zabytek.Myślę, że dr Pluciński zdobędzie wiedzę o tych wspaniałych meblach i się nią podzieli z czytelnikami.

Gość • Poniedziałek [17.01.2011, 13:15:32] • [IP: 217.97.193.***]

Ja również trochę pamiętam wnętrze starej apteki, a szczególnie zapach.Pachniało tam ziołami. W tym niesamowitym wystroju była jakaś tajemnica i powaga.Pracowała tam wtedy żona lekarza Pani Ryżewska.

Gość • Poniedziałek [17.01.2011, 12:51:20] • [IP: 93.94.190.***]

A tak mógłby brzmieć artykuł następcy P.Plucińskiego za 60 lat:" Na przełomie XX i XXI wieku klienci aptek musieli wystrzegać się tendencji niektórych z aptekarzy, aby za wszelka cenę sprzedać, nie bacząc nawet na zdrowie klienta. Apteki miały tu zresztą potężnego sprzymierzeńca, reklamy telewizyjne, które goniły klientów jak moczopędne piwo do aptek i stwarzały złudzenie, że zdrowie można kupić w postaci pigułek."

Gość • Poniedziałek [17.01.2011, 12:12:03] • [IP: 79.162.130.***]

Witam pana! Bardzo dziekuję za wspomnienia i artukuł o APTECE. Pamiętam doskonale : piękny wystrój w drzewie całej APTEKI, rzezbiony sufit, mnóstwo szufladek jeszcze z niemieckimi napisami, na białym tle, czarne, gotykiem pisane litery stoliczki na nich karafki z wodą, do popicia leków. Pachniało ziołami. Apteka nie była duża. Ten obraz mam w pamięci z okresu od 1959 roku do likwidacji. Interesujące jest, gdzie podział się cały wystrój wnętrza APTEKI, po jej likwidacji? Pozdrawiam, stała czytelniczka

Oglądasz 1-24 z 24
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Posiedzenie Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych zostało odwołane. O nowym terminie zostaną Państwo powiadomieni. Z poważaniem Grzegorz Koss Przewodniczący Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych ■ Rok temu, 24 marca, tragiczne wydarzenie wstrząsnęło mieszkańcami: śmierć trzynastoletniego ucznia Szkoły Podstawowej nr 6 (przy ulicy Kościuszki) pozostaje zagadką, budząc pytania o bezpieczeństwo i sprawiedliwość. Trzy tygodnie przed tym nieszczęśliwym porankiem, chłopiec doświadczył przemocy ze strony kolegi z klasy na terenie dawnej "Penelopy", zdarzenie to zostało zarejestrowane przez kamery. Bójkę oglądało i nagrywało wielu uczniów. Następstwa tego zdarzenia były na tyle poważne, że matka chłopca zdecydowała się na wyjazd do Szczecina na wykonanie tomografii komputerowej głowy dziecka. Lekarz wydał zaświadczenie zwalniające 13-latka z zajęć wf. Chłopiec nadal się źle czuł. ■ Linie 5 i 5T wracają na stałą trasę "Komunikacja Autobusowa” Sp. z o.o. informuje, że od piątku 22 marca 2024 r.: · linie 5 i 5T wracają na stałą trasę w związku z otwarciem ul. Mostowej dla ruchu pojazdów samochodowych, · tymczasowa linia 5O przestanie kursować, · rozkłady jazdy dostępne będą na stronie: www.ka.swinoujscie.pl Szczegółowych informacji udziela całodobowo dyspozytor Spółki pod numerami telefonów: 91 321 45 40 lub 797 403 504. Zachęcamy pasażerów o dokonywanie zakupu biletów i karnetów: · z wykorzystaniem aplikacji GoPay, mPay; · poprzez kasowniki – biletomaty do płatności bezgotówkowych; · w wyznaczonych punktach sprzedaży biletów ■ Od teraz w nocy za dyżur aptek uważane są te pełnione przez kolejne 2 godziny zegarowe między 19:00 a 23:00. Zarządzeniem Prezydenta Miasta Świnoujście Nr 168/2024 z 11 marca 2024 roku określono, że dyżury w porze nocnej na terenie miasta w 2024 roku w godzinach 21:00 – 23:00, będą pełnione przez Aptekę „Centrum Zdrowia” przy ul. Grunwaldzka 21, zaczynając od 16 marca 2024 roku ■ Kradzież aut w Polsce w 2023 to wzrost prawie 36 proc. do poprzedniego roku ■ Premier Donald Tusk po ujawnieniu przez "Newsweeka" nieprawidłowości w Collegium Humanum zarządził przyjrzenie się dyplomom kandydatów do spółek Skarbu Państwa. Nikt z dyplomem tej uczelni nie ma szans na stanowisko. Wśród polityków i działaczy obecnej większości rządzącej zaczęło się ukrywanie związków z Collegium Humanum ■ W sobotę, 2 marca, około godziny 18:00, na ogrodach działkowych, wjazd na końcu ulicy Krzywej, doszło do brutalnego ataku na kobietę. Zdarzenie miało miejsce kilkadziesiąt metrów za świetlicą ogródków działkowych. Ofiara, która doznała obrażeń głowy oraz klatki piersiowej, została niezwłocznie przewieziona do szpitala w Świnoujściu. Niestety, mimo usilnych starań, kobieta zmarła ■ Dostaliśmy list od Mieszkańca Ognicy na temat remontu ulicy Mostowej. "Witam serdecznie Panie redaktorze. Zwracam się z prośbą o zainteresowanie remontem ulicy Mostowej. W ciągu tej drogi występuje mostek na rzece Ognica. Mostek jest w stanie agonalnym. Odpowiada za odwodnienie znajdujących się w około łąk, pastwisk. Z obserwacji wynika że firma, która wykonuje remont nie zamierza poprawić naprawić zapadnięty mostek i dzięki temu udrożnić przepływ wody. Wprost przeciwnie w wyniku zagęszczania ziemi i tłucznia betonowego przepusty pod mostkiem są coraz bardziej zagłębiane. Jeśli tak ma wyglądać remont to lepiej byłoby nie ruszać tej drogi. Proszę o zainteresowanie. Pozdrawiam. Mieszkaniec Ognicy." ■ Jarosław Siergiej nowym prezesem Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. Spółka Zarząd Morskich Portów Szczecin-Świnoujście jest odpowiedzialna za zarządzanie dwoma ważnymi portami w województwie zachodniopomorskim. Port w Szczecinie oraz port w Świnoujściu odgrywają kluczową rolę w obsłudze morskiego transportu towarowego ■ W środę w Bibliotece Narodowej w Warszawie ogłoszono wyniki 22. konkursu o Nagrody „Magazynu Literackiego KSIĄŻKI”. Jednym z laureatów został Jarosław Molenda i jego książka „Nienacki. Skandalista od Pana Samochodzika”, którą opublikowało Wydawnictwo Prószyński i S-ka. ■ Projekt pod wodą: Dlaczego Park Zdrojowy w Świnoujściu nie wytrzymał deszczu? Park Zdrojowy w Świnoujściu jest znanym miejscem wypoczynku i rekreacji. Obszar pomiędzy ulicami Sikorskiego a Chrobrego został zalany wodą, co stanowi znaczny problem dla terenu, który jeszcze niedawno przechodził proces rewitalizacji. Ostatni, trzeci etap renowacji miał na celu odnowienie i przywrócenie blasku tej zielonej przestrzeni. Jednak pomimo zapewnień o kompleksowym podejściu do projektu, dzisiaj widoczne są poważne niedociągnięcia. Brak odpowiedniego systemu odwodnienia jest najbardziej widoczny w chwili, gdy deszcz pada; nie muszą to być ulewy, aby teren parku zamienił się w rozlewisko ■ W ostatni weekend (3,4 luty) zespoły ratownictwa medycznego udzielały pomocy 18 razy. Były to wezwania do zaburzeń i problemów kardiologicznych, zasłabnięć, duszności, infekcji, krwawienia z przewodu pokarmowego, udaru, jednego zdarzenia drogowego i złego samopoczucia ■