Wieżowiec przy Wyspiańskiego 45, cała klatka schodowa spowita jest dymem. W środę, przyjeżdżają dwie jednostki strażaków, którzy szybko ustalają źródło zadymienia.
fot. iswinoujscie.pl
Niespokojną noc mieli mieszkańcy jednego z budynków przy ulicy Wyspiańskiego. Około godziny 23:00 pod blok zajechała straż pożarna. Klatka schodowa na jednym z pięter była bardzo zadymiona. Istniała tylko jedna możliwość - wybuchł pożar.
Wieżowiec przy Wyspiańskiego 45, cała klatka schodowa spowita jest dymem. W środę, przyjeżdżają dwie jednostki strażaków, którzy szybko ustalają źródło zadymienia.
fot. iswinoujscie.pl
Okazało się, że pali się duży plastikowy kontener stojący w pomieszczeniu, do którego zrzucane są śmieci ze zsypów. Strażacy ugasili go i wyciągnęli na zewnątrz budynku, a następnie przystąpili do oddymiania całej klatki schodowej. Potem sprawdzili wszystkie piętra. Cała akcja trwała około 40 minut.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wsypy powiny mieć zamkniecie na klucz. Wtedy palacze nie wrzucaliby petów do wsypu.
Pożar w wieżowcu to katastrofa. W życiu nie zdecydowałaby się mieszkać tam
Cześć. W wielu krajach świata, buduje się metalowe rusztowanie ze schodami przylegające do zewnętrznej ściany budynku.Oczywiście wyjścia z pięter na te schody.
Witam wczoraj widzialem pana przy palocym sie wieżowcu na Wyspiańskiego, budynek ten palil sie drugi raz w ciagu roku (rok temu palily sie piwnice) a straż pożarna znowu nie mogla podjechac bo na podwórku metalowe slupki pełno aut i drzewa na trawniku. Strach pomyslec jak by sie paliy mieszkania bo drabine to by chyba z powietrza podawali ! Pozdrawiam
Co ta moja kuzynka wyprawia pozdrowienia z Podkarpacia!!
Straż Pożarna rządzi, 6 stycznia w Święto Trzech Króli o godz. 3:30 w nocy dwa wozy strażackie przejechali cały Warszów na sygnale. Żeby było śmieszniej po 5 minutach przejechał samochód osobowy chyba Daewoo, chyba ze złości że w święto muszą pracować.
Pożar wieżowca t bardzo poważna sprawa - wdziałam wczoraj tę akcję z okna. Brawo panowie strażacy. Natomiast brak metalowych kubłów na śmieci i systemu automatycznego gaszenia w XXI wieku w przypadku tylu wieżowców ile mamy w mieście jest nieodpowiedzialnością w tle której leży wiele istnień ludzkich. Pomyślcie państwo o tym drogo to nie kosztuje a z pewnością mniej niż życie ludzkie.
Już myślałem, że Janek kiełbasę na kolacje zastawil
Tak to prawda powinny byc automatyczne gasnice, prysznice z woda, mamy 2018rok przeciez!!
tak to bywa jak się na korytarzu pali szluga i wyrzuci go do zsypu no chyba że ktoś jest totalnym debilem i specjalnie zrobił podpalenie
Plastikowe kubły na śmieci, to głupota elit. Powinny byś stalowe jak wagoniki na w kopalniach na szynie z automatycznym rzekomo skomplikowanym systemem gaśniczym, ale szkoda wody, bo żydzi przejęli ujęcia wody i będą Was kasować za deszczówkę.