Nie wiadomo dlaczego rzeźba została ścięta.
Czytelnik jest tym zbulwersowany i napisał, że było to "jedyne fajne miejsce" na Warszowie, którego już nie ma i nie będzie...
Ścięto drewnianą rzeźbę rybaka na Warszowie, która stała na skwerku za drugim przejazdem kolejowym.
Nie wiadomo dlaczego rzeźba została ścięta.
Czytelnik jest tym zbulwersowany i napisał, że było to "jedyne fajne miejsce" na Warszowie, którego już nie ma i nie będzie...
źródło: www.iswinoujscie.pl
Mam wrażenie, że coraz mniej umotywowany jest na południowym brzegu Bałtyku temat RYB, więc przyszedł czas na rybaków. Do łowienia jest coraz mniej, czemu winne są... kwoty unijne, redukcja łodzi rybackich, piratowanie rybackie ze strony statków państw skandynawskich przy zablokowaniu naszych łowów, przełowiony Bałtyk, brak tradycji w Polsce jedzenia ryb (dominują wieprze). Rozczarowana rzeźba więc wyrwała nogi z drewnianych dyb i poszła.
Ponoć do renowacji ta rzeźba pojechała.
Nie wiem ale się wypowiem... Rzeźba została zabrana do renowacji.
Nie ścięto a zabrano do renowacji. Najpierw proszę się dowiedzieć a potem pisać artykuły...
warszow nie jest fajny bo ma takich mieszkancow...
Mówił mi teraz przez telefon znajomy z Warszowa, że to był Rybak Ofiarny, który miał brać do swojego ciała wszystkie korniki Warszowa, więc jak sie ich dochował, to poszedł sobie i sie... z nimi schował.
Samorząd dzielnicowy podjął bardaz mądrą decyżję. Ten pięciometowy, ciężki stojący kolos był bardzo poważnym zagrożeniem dla przebywających na tym skwerku mieszkańców, szczególnie dla bawiących się tam DZIECIAKÓW. Zmurszały, zgniły i nadgryziony przez" wszystkie warszowskie korniki " obiekt prawdopodobnie by się PRZEWRÓCIŁ !!
kiedyś była taka duża rzeźba na placu w centrum warszowa i wsiąkła na zawsze