Do punktu mieszkańcy będą mogli za darmo oddawać posegregowane odpady komunalne ze swoim domów: metal, szkło, papier, plastik, baterie, akumulatory, żarówki, chemikalia i lekarstwa. W PSZOK przyjmowane będą także tzw. odpady wielkogabarytowe, opony, odpady rozbiórkowe, sprzęt RV i AGD oraz odpady biodegradowalne.
- Chcemy również uruchomić punkt zbierania i przekazywania używanych rzeczy – mówi Beata Tułodziecka – Terenda, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Leśnictwa Urzędu Miasta Świnoujście. – Wiele osób pozbywa się bowiem mebli, czy innych przedmiotów, które są jeszcze w dobrym stanie i komuś innemu mogą jeszcze posłużyć, choćby na działce.
Wykonawcą inwestycji była firma Segi-Eco z Leszna Górnego (województwo lubuskie), która wygrała przetarg. Dofinansowanie unijne w wysokości 85 procent pochodzi z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 Działanie 2.2 Gospodarka odpadami komunalnymi.
Wykonawcą była firma Segi-Eko, nie Eco..
Bardzo fajna sprawa, zostaje tylko jedno pytanie co z gruzem, stawki za kontener czy worek to zwykle zlodziejstwo
Żarówki izba oddać w Mrówce lub Kauflandzie, myślę że w większości sklepach z oświetleniem można je oddać bez problemu
Świnoujskie Janusze i" miszcze" wolą do lasu wywieźć swoje odchody
I po co to?? Remondis spod domu zabiera smieci! Gabaryty tez! No po co to??
Buractwo i tak wywiezie śmieci do lasu.
Śmieci, to biznes. Powinni płacić za posegregowane surowce wtórne.
A jakas stacja kasacji aut. ? Bo duzo tu szerszeni jezdzi;)
Wszystko fajnie, niestety nikt nie będzie chodził z zużytym np żarówkami na Karsiborską, baterie czy leki można wyrzucić w niektórych sklepach czy aptece, ale żarówki już nie. Spakowane w oddzielny woreczek i oznaczane " żarówki " nie są zbierane przez Remondis A do ogólnego kosza wrzucać ich nie wolno. Myślę że w ustalonych kilku punktach w mieście powinny stać takie np potrójne pojemniki na wyrzucanie poszczególnych drobnych odpadów których nie wolno mieszać z innymi śmieciami z powodu segregacji, ale nikt też nie będzie sobie robił wycieczek na koniec miasta żeby je tam oddać. Niech urząd i tym pomyśli.
myślałam że czegoś takiego nie dożyję
Czy w Polsce można zbudować coś bez wsparcia unijnego? Jakaż ta Unia niedobra... wszędzie tka te swoją forsę...
Zdaje się w Remondisie także prowadzony jest odbiór tych rzeczy, czyżby konkurencja?
siedziba do robienia forsy, zbierają posegregowane śmieci - to prawie jak czysta gotówka. Niestety, gdzie jeszcze złom można zdać w detalu to coraz więcej surowców można tylko zdać w ilościach hurtowych.
1500000-200000(koszt)=1300000 było się czym dzielić? Tak tylko pytam? Rozważania itp
dobry pomysł oby tylko ludziom chciało się zawozić tam a nie do lasu
Bez zbędnej biurokracji? Nie wierzę, ale jeżeli tak - to wspaniale.
No bo gdyby za dostarczane i posegregowane odpady do PSZOK dostawca otrzymywał by jakąś gratyfikację to na 100 % nie leżało by to po zakamarkach, rowach czy wyrzucone do lasu...Kiedyś w czasach PRL-u, skupowano butelki, makulaturęi nawet szmaty jako czyściwo do zakładów i fabryk...A teraz Wolska stała się Krajem bardzo bogatym i odpady leżą dosłownie wszędzie zaśmiecając tereny miejskie i wystawiając świadectwo niegospodarności...Oszczędzają bogaci, ale nam się to nie opłaci...