Jak udało nam się ustalić, mercedes ma uszkodzoną przednią szybę, a opel jest zarysowany i ma wgnieciony dach.
fot. Czytelnik
Wielkie drzewo runęło przed blokiem miedzy ulicą Grunwaldzką a Staszica. To cud, że nikomu nic się nie stało. Straty jednak są spore, drzewo uszkodziło dwa samochody osobowe. Zniszczone są mercedes oraz opel. Na miejsce wezwano służby.
Jak udało nam się ustalić, mercedes ma uszkodzoną przednią szybę, a opel jest zarysowany i ma wgnieciony dach.
fot. Czytelnik
Przypomnijmy, że drzewo runęło bardzo blisko budynków mieszkalnych, aż strach pomyśleć co by się stało gdyby drzewo runęło na jakiegoś przechodnia.
fot. Czytelnik
Szczęście w nieszczęściu skończyło się jedynie na stratach materialnych.
fot. Czytelnik
Czekamy na więcej informacji od służb.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Na ul. Lutyckiej przy końcu, też jest taka wierzba i też się niebawem ZWALI komuś na łeb. Poczekamy zobaczymy.
Na Osiedlu Zachodnim miedzy ulica Grunwaldzka a blokiem 64 tez zaraz zwali sie wielkie drzewo.Prrzechodza tamtedy mieszkancy.Nie pomagaja interwncje w Strazy Miejskiej ani u administratorow najblizej polozonych budynkow.Drzewo stoi suche od kilku lat.Panie Prezydencie moze Pan dojrzy problem... Jak sie stanie nieszczescie to bedzie placz i prokurator
Szkoda bo to piękne drzewo.Wierzba pałacząca. ..
Obetnijcie ja do polowy- ona zaraz odrosnie i jeszcze bedzie cieszyc oczy :)
O wierzby płaczące trzeba dbać, wystarczyło je przyciąć i pięknie by odrosły.
Obciążyć kosztami ekologów (ekodebili) . Stare drzewa powinny być już dawno wycięte.
A tak po prawdzie, kto kazał budować parkingi tuż koło domów mieszkalnych? Są przepisy określające odległość i ilość aut od budynków mieszkalnych. I to jest nagminnie łamane gdyż ilość aut jest porażająca a mało tego kierowcy opanowali to i można powiedzieć każde miasto gdyż kupno auta to w tej chwili drobiazg a infrastruktura nie nadąża za ilością. Czasy kiedy to i każde inne podwórka liczyły dzieciom minęły i każde wolne miejsce zajmowane jest na parking gdzie stoją nasze najdroższe kochane autka, gdzie nie można się bawić gdyż mozna zrobić ryskę s i wgniótł piłką na karoserii lśniącego świeżą farbą To miasto jest tak olbrzymie że tylko auto pozwala poruszać się sprawnie A zapomniałem rowery są bee bo kradną
Afera fryjzera
Wierzba posadzona w 1967.
Co strach pomyśleć?? Trup i tyle nie ma co owijac w bawełnę
Samochody są zniszczone, czy uszkodzone? To zasadnicza różnica.
Jakie dwa? Chodzi o ten który od roku stoi bez tablic miejsce zajmuje bo przecież wraki w tym mieście nikomu nie przeszkadzają szkoda że tego za tym mercedesem jeszcze nie złapało przy okazji
SZKODA DRZEWA.
hEHEHEH JAK BY WYCIELI TO BY WYLI NA STRONIE ZE DRZEWA WYCINAJA. JAK NIE WYCINAJA TO WYJA ZE NIE WYCINAJA.
WIERNA wierzba, dobre wspomnienia z podwórka. Latem piłka nożna drużyn podwórkowych, zimą lodowisko wykonane wspólnymi siłami dzieci i rodziców sąsiadujących budynków. Jedność ludzi w czasach trudnych i dość skromnych, czasem wręcz biednych. Jedność polaków w trudzie jest najtrwalsza i znajomości trwają do dzisiaj. A budowanie jedności w bogactwie i dobrobycie nad miarę jeszcze nigdy nikomu się nie udało, bogactwie materialnym oczywiście. Ale na szczęście istnieje inne bogactwo, bogactwo polskiego ducha. Obecnie trochę uśpionego ale to duch, który karze 17 września godnie wspominać i pojawiać się w miejscach upamiętniających napad sowieckiej, bolszewickiej rosji na Polskę w 1939r. A nie na jakiś wymuszonych, zblichtrowanych otwarciach promenad botoksycznego zdrowia. To pod tą wierzbą dzieciarnia łykała zdrówko pełnymi płucami i nie było tam żadnego betonu. Nawet dzieciarnia ówczesnej elitki muzycznej, taki synek Miry Kubasińskiej i T.Nalepy. To był pouczający, dobry wychowawczo czas.Tak, ta wierzba to symbol.
TO PRAWDA ŻE TAKIE DRZEWA POWINNO SIĘ WYCINAC, KOŁO MNIE TEŻ STOJĄ DWA TAKIE DRZEWA Z PODCINANYMI KORZENIAMI, ANI WŁASCICIEL ANI MIASTO TYM SIĘ NIE INTERESUJE, DOPIERO JAK BĘDĄ TAKIE EFEKTY JAK TU TO MOŻE SIĘ OBUDZĄ, OPIESZAŁOSC NASZYCH WŁADZ I NIE TYLKO TO SKANDAL.
Miasto nam pięknieje i to widać ! Dziękujemy, panie prezydencie!
Tak to wygląda jak wycina się zdrowe drzewa a nie kontroluje się stanu starych, spróchniałych drzew... Może warto by było zainteresować się stanem drzew na osiedlach, pełno jest drzew które są chore i to widać gołym okiem.
Ciekawe, że za komuny potrafiono potrafili radzić sobie z próchnicą drzew. No ale do tego trzeba mieć kilka osób, które stale nadzorowałyby stan drzew i w miarę wcześnie usuwałyby próchno a dziurę łataliby choćby betonem. Jakoś to dawało radę.
Szkoda że nie wbiło w ziemię tego pruchna mercedesa i beemki które wrastają w ziemię a właściciele maja to w głębokim poważaniu i innych mieszkańców którzy nie maja gdzie zaparkować.
między 7 a 9 jest podobne drzewo będzie podobna sytuacja zgłaszllem to u inżyniera miasta, brak reakcji, nawet na częściowe podcięcie!!
Ci żyjący w amoku na tle" betonu" wyliby podwójnym chórem, gdyby ktoś żądał wcześniej wycięcie tego drzewa.
Stare drzewa o takiej kondycji powinno się wyciąć.
A gdyby służby się odważyły wcześniej je wyciąć to już by się odezwało pełno sapiących dzbanów!obrońców zieleni.przydało by się żeby zielony obrońca oberwał takim konarem w łeb!
Widać, że drzewo było chore. Wszystkie drzewa o podobnej lokalizacji powinny zostać zbadane. W miejsce wyciętych chorych, powinny administracje osiedli sadzić nowe.