12:59:37] • [IP: 192.95.4.***] Wulgaryzmy tego osobnika, bez których nie może się on wysłowić, najlepiej pokazują poziom środowiska death-metalowców. Także poziom kultury, której rzekomo oni są miłośnikami.

10:10:48 - Dla mnie Twoja p1zdowata muzyka rockowa, to gówno. Wolę ambitniejszą muzykę od Twojego rzępolenia bez ładu i składu. Muzyka dla bezguści muzycznych... Ci, co mówią, że ta muzyka jest najlepsza na świecie, to im słoń na drewniane uszy nadepnął. Megalomanką, to Ty kobieto nie jesteś, bo w TVPiS Ci powiedzą, że to jest fajne i dla Ciebie automatycznie, to jest fajne. W sumie na Twoim jamniku First, każda muzyka brzmi tak samo beznadziejnie. P.S. Nie jestem metalowcem. A poza tym, to nie ładne, to co ładne, tylko to, co się komu podoba. Amen!

Jasne, wszystko można zrobić ale na wiecznie tych samych tenorów przychodzą tłumy, a na jazz, techno, reggae i pewnie metal przyjdzie 100 osób a następnych sto złoży skargę że głośno, syfiasto, madki klną a dzieci płaczą

10:41•167.114.118.* Słowa mają pewną pojemność, znaczenie, jak można nazywać" muzyką disco polo dla ubogich" najlepszą muzykę rockową na przestrzeni dziesiątków lat? Rozumiem, że można nie chcieć tego słuchać - gusta są różne, ale przynajmniej zdrowy rozsądek, jeśli nie kultura i dojrzałość psychiczna, każą przynajmniej uznać wartość danego zespołu. Owszem, można przebywać w bańce medialnej czy estetycznej, być wsłuchanym w kilka swoich zespołów, a inne deprecjonować, ale to właśnie jest życie w niszy i w swoistym autyzmie estetycznym. Niestety, ale to już problem psychiczny i takie posty jak twój utwierdzają mnie w przekonaniu, że death-metal to nie tyle muzyka, ile sekta, środowisko cierpiących psychicznie - stąd ich smakowanie kiczu (tych pretensjonalnych czaszek, potworów, symboli śmierci i diabła) i postaw skrajnych. Wycieńczenie fizyczne (na tle. ..dawek?) tego grajka ze zdjęcia jest dobrą ilustracją waszej skrajności.

Kolejny rok przyjadą brudasy i Panny lekkich obyczajów które dorabiają na studia co za syf

𝘚𝘶𝘯𝘴 𝘖𝘧 𝘈𝘳𝘲𝘢.

tylko Fanger & Schonwalder biedaki umysłowe

15:34:17 - To, że Ty słuchasz jakiejś szmiry, to nie znaczy, że zaraz wszyscy muszą słuchać takiego chłamu. My wolimy jakąś bardziej ambitną muzykę od takich smutów jak Nirvana, Alice in Chains, Soundgarden czy jakieś inne gówno. Rock and Roll of Fame nie będzie mi mówi co dla mnie jest fajne, tylko dla mnie jest fajne, to co mi się podoba - ja słucham uchem, a nie brzuchem.

10:21:50] • [IP: 185.220.100.***] Nie muszę polemizować, jeśli ktoś uznaje grupę wymienianą wśród wielkich zespołów Seattle za disco polo dla ubogich (Wiki:" Wraz z zespołami Nirvana, Alice in Chains, oraz Soundgarden zaliczany do tzw." Wielkiej Czwórki z Seattle"). Pearl Jam w 2017 r. został wprowadzony do Rock and Roll of Fame. Nie warto z kimś takim dyskutować. A co do nurtu death-metalowego, to współczuję ludziom obracającym się wśród symboli typowych dla tej muzyki - związanych ze śmiercią, destrukcją ciała, z okultyzmem - jest to pretensjonalne, smutne, niesmaczne, nieestetyczne, szkodliwe, redukujące wrażliwość.

Niech będzie death metal. Przynajmniej komarów przez jakiś czas nie będzie. Dodatkowo, przyjdę zobaczyć pogujących meneli. Skoro do indianskich melodii tanczą za zetkę na browca.

No nie powiedziałbym, że KAT czy Cannibal Corpse jest niszowy... Te Twoje Pearl Jam'y, to amerykańskie disko polo dla ubogich. Lubię Trip Hop, Hinduski etniczny folki (Suns Of Arka, Wadada)) starą dobrą GOE, ale Heavy Death Crash Metal też jest wskazany. To mówiłem ja: MTKoPCŚ.

Tą Muszlę koncertową mają zburzyć, bo deweloper ślini na tą działeczkę, a Gumolep się ślini na kopertę.

Maryniuka dawać a nie bezdomnych spod polo

NIGDY METALU W TYM MIEŚCIE TO MIASTO NALEŻY DO NAS, DO STARCÓW CHCEMY OŻYWIĆ CZESŁAWA NIEMENA CHCEM ODMŁODZIĆ SKALDÓW CHCEMY ŻEBY BYŁO PO RÓWNO ZAWSZE I WSZĘDZIE. ODRMOŹMY MARYLE RODOWICZ PONOWNIE POZDRAWIAM. DZIADERS

Ale tego goscia to nie zycze sobie w muszli i na promenadzie

Tak tak, slyszalam ten zespol, byl fantastyczny. Przy Chrobrego na promenadzie. Mam nawet krotki fragment nagrany w tel. Normalnie nie nagrywam ale moje dzieci mialy tu przyjechac i wyslalam im. Perkusista byl super 👍

Wiocha. Czy muzyk, " Pan Indianin" nazywa się Niezawodny ?

Skąd to przeciwstawianie Z.Martyniuka zespołowi death-metalowemu (tu wpisano" heath-metal")? Zenek Martyniuk jest POZA skalą, uważam, że to nie jest muzyka, chyba że podwórkowa, weselna, niszowa. Death metalu nie respektują też ludzie o dobrze wykształconym guście, słuchajacy Beatlesów, Iron Maiden, Pearl Jam, Lizz Wright, Comę, Cree, itp. Death metal jest niszowy, w dodatku gromadzący ludzi mający kłopoty z normalną relacją do świata i wartości, przecież tam czci się rzeczy odrażające, symbole śmierci, okultystyczne, itd.Facio ze zdjęcia wygląda mocno niezdrowo, chyba czymś osłabia swoje ciało, że tak enigmatycznie powiem, niech bytuje sobie w swojej niszy, a nie wychodzi przez Muszlę do ludzkiego świata. A co do występów rockowych, to słuchałem niezłego zespołu we wrześniu zeszłego roku, grał na promenadzie na przedłużeniu ul.B.Chrobrego - prezentował wysoki poziom, godny sceny w Muszli Koncertowej! ___ 09:05•176.221.122.*** A gdzie w Sciu było disco polo?Ja pamiętam co innego, Festiwal Grechuty, J.Wista, itd

To miasto muzycznie zdechlo smiercia tragiczna, teraz z kiczowatego discopolo pojda w death-metal w ktorym nikt nawet nie rozumie wokalu... To jak mielenie rozkladajacego sie trupa, po co to komu?

Racja, przydałoby się trochę ostrzejszych brzmień, nudy na pudy w tej muszli. Po co tą taśmą wydzielają miejsca?! Chyba żeby zrobić wrażenie mnogości imprez, a faktycznie - totalna bryndza!