Nic nie wskazywało na zmianę w ich codziennych obowiązkach, ale życie potrafi być przewrotne, co udowodniło nam już wielokrotnie. W sierpniu 2016 roku jeden z oddziałów PEPSI Co., poszukiwał do swojej reklamy muzyki w stylu electro swing. Zwrócili się z zapytaniem do NICO SPINOSY, który jest znany z elastyczności w wyszukiwaniu różnych ciekawych pomysłów. Ten bez większego namysłu, skontaktował się z Marcosem i Estelą i namówił ich do podjęcia jeszcze raz wspólnego wysiłku. Owocem tej współpracy jest właśnie „Love, Love, Love”, który spełnia wymogi electro swingu, ale też zawiera elementy klasycznego dance oraz delikatnego reggae popu. Wersja instrumentalna, bardzo się wszystkim spodobała i zaczęto ją porównywać do mega hitu „We No Speak Americano”. To zdecydowanie był argument, aby napisać wesoły tekst i pchnąć ostateczną wersję na szerokie wody muzycznego biznesu.
Rok później ponownie spotkali się w studiu nagrań, aby zrealizować kolejne muzyczne marzenie. Co to znaczy?? Postanowili dać fanom muzyki dance, latino oraz swing kolejna dawkę energetycznych nutek. I tak powstał utwór „Caliente”, który można nazwać spadkobiercą „Love, Love, Love”, „We No Speak Americano” czy też ostatnich hitów ALVARO SOLER. Dzięki takiemu połączniu, możemy bawić się przy bardzo malowniczych i ciepłych bitach, okraszonych miękkim i aksamitnym głosem Estelli. Ognista Hiszpania, gorący Meksyk czy też rozkochana Italia – to wszystko muzycznie posmakujecie słuchając „Caliente”.
Camey Records • Środa [30.05.2018, 07:27:31] • Polska
fot. Camey Records
„Caliente”z całą pewnośćią można nazwać spadkobiercą „Love, Love, Love”, „We No Speak Americano” czy też ostatnich hitów ALVARO SOLER. Dzięki takiemu połączniu, możemy bawić się przy bardzo malowniczych i ciepłych bitach, okraszonych miękkim i aksamitnym głosem Estelli. Ognista Hiszpania, gorący Meksyk czy też rozkochana Italia – to wszystko muzycznie posmakujecie słuchając „Caliente”. SWEETY BOOP – pod nazwą tą, kryje się dj i producent Marcos Rodriguez oraz wokalistka Estela Martin. Singiel „Love Love Love” można traktować jak pewnego rodzaju muzyczne zaskoczenie. Marcos i Estela wrócili do wspólnej pracy po kilku latach przerwy. W początkowych latach XXI wieku stworzyli kilka utworów, dla największych hiszpańskich wytwórni muzycznych, takich jak BLANCO Y NEGRO, VALE MUSIC czy CLIPPERS MUSIC. Utwory te zdobyły uznanie wśród krytyków muzycznych oraz dyrektorów muzycznych stacji radiowych, jednak nie dotarły na szczyty list przebojów. To spowodowało, że Marcos rozpoczął pracę solo pod pseudonimem Sergi Elias. Estella również pozostała wierna muzyce i zaczęła komponować własne produkcje, co zaowocowało w tym roku między innymi singlem z popularnym w Polsce artystą z Włoch – EDDY WATA.