W sobotnie spokojne popołudnie, zaraz po godzinie 13:00 w jednym z mieszkań przy ulicy Grunwaldzkiej 24 mogło dojść do tragedii. Na miejsce przyjechali strażacy PSP oraz strażacy wojskowi i policjanci.
fot. Edmund Papski
Pierwszy dzień grudnia okazał się bardzo nieprzyjemny dla jednego z Mieszkańców Świnoujścia, w jego mieszkaniu zapaliły się śmieci. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy dogasili pożar.
W sobotnie spokojne popołudnie, zaraz po godzinie 13:00 w jednym z mieszkań przy ulicy Grunwaldzkiej 24 mogło dojść do tragedii. Na miejsce przyjechali strażacy PSP oraz strażacy wojskowi i policjanci.
fot. Edmund Papski
Jak się okazało w mieszkaniu zapaliły się śmieci, które właściciel ugasił sam, natomiast strażacy dogasili pożar do końca oraz sprawdzili czujnikami wszystkie pomieszczenia. Na miejscu zjawił się również lekarz i ratownicy, ale zostali odwołani. Nikomu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
- O godzinie 12:58 zgłoszono pożar oraz silne zadymienie w mieszkaniu przy ulicy Grunwaldzkiej 24. Zadysponowano 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz 1 zastęp Wojskowej Straży Pożarnej. Po przybyciu na miejsce, strażacy zastali tlącą się szafę w środku mieszkania oraz nadpaloną walizkę z ubraniami. W mieszkaniu była osoba która podjęła próbę ugaszenia pożaru samodzielnie. Ratownicy wynieśli tlące się rzeczy z mieszkania na zewnątrz budynku i dogasili je. Mieszkanie zostało przewietrzane oraz skontrolowane miernikiem wielogazowym na obecność gazów niebezpiecznych. Na miejsce został zadysponowany patrol Policji i zespół Ratownictwa Medycznego który udzielił pomocy medycznej właścicielowi mieszkania. Działania zakończono o godzinie 13:24 - informuje kpt. Kubas Marcin oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świnoujściu.