Na przeprawie „Warszów” mamy jeden prom mniej w dyspozycji. Po analizie dostępnych relacji oraz zapisów urządzeń promu, inspektorzy podkreślili, że załoga zachowywała się w sytuacji zagrożenia wzorowo, a wszystkie manewry promu i działania załogi pokładowej były bez zarzutu.
Na uznanie zasłużyli zwłaszcza kapitan promu Arkadiusz Kosecki oraz pierwszy mechanik na „Bieliku IV” Dionizy Gleba. To ich opanowanie i wyważone decyzje zapobiegły znacznie większym stratom. Nie po raz pierwszy w historii żeglugi promowej przez Świnę zawodzi sprzęt i gdyby nie fachowcy, którzy go obsługują, pasażerowie wychodzą bez szwanku.
iswinoujscie.pl • Czwartek [10.01.2019, 23:27:16] • Świnoujście
fot. iswinoujscie.pl
I tak może być nawet przez najbliższy miesiąc. Niestety, Żegluga musi czekać na serwis z Finlandii. To informacje, które przekazał nam dziś dyrektor Żeglugi Świnoujskiej Paweł Szynkaruk. Jak poinformował, już dziś w Świnoujściu byli inspektorzy Urzędu Morskiego Szczecin. Na pełną treść ich raportu musimy poczekać jednak dla załogi najważniejsze są ustalenia odnośnie jej zachowania w trakcie feralnego rejsu, A te już znamy.