W parku czy na wysypisku śmieci? Miasto pyta, gdzie chcecie wybieg dla pupilków

Urzędnicy zdradzili ten pomysł na wtorkowym spotkaniu komisji rady miasta, która zajmuje się m.in. zwierzętami.

- Naszym zamierzeniem i taką propozycją na sugestie również mieszkańców jest wybieg dla psów – mówiła Wioletta Nawrocka z wydziału eksploatacji i zarządzania nieruchomościami świnoujskiego magistratu. - W pierwszej kolejności wzięliśmy pod uwagę niewielki teren Parku Zdrojowego (wejście od ul. Krzywoustego).

Według przygotowanego już projektu wybiegu, pieski będą biegać po obszarze wielkości 0,3 ha. Na wybiegu byłyby urządzenia do zabawy i ćwiczeń naszych pupili.

- Koszt wynikający z projektu realizacji to 711 tys. zł. Na tę chwilę chcielibyśmy wykonywać, jeżeli byśmy mieli wykonywać, bo jest to projekt, razem z modernizacją sektora pierwszego Parku Zdrojowego - mówiła Wioletta Nawrocka.

Barbara Michalska, zastępca prezydenta podkreśliła na spotkaniu, że problemem jest wybór lokalizacji.

- Myśmy do końca tego nie rozstrzygnęli - przyznawała - i opinia komisji dialogu społecznego była taka, że jest to za mały wybieg i myśmy się po prostu trochę wstrzymali. Wstrzymaliśmy się do jeszcze jednej dyskusji.

Barbara Michalska dodała, że w Świnoujściu nie ma teraz dużych terenów, które można by przeznaczyć na ten cel. Ale są i inne pomysły.

- Będzie ten mały wybieg, ale stosunkowo blisko osiedla mieszkaniowego albo jakaś większa powierzchnia, ale wtedy daleko od posesji mieszkalnych – mówiła Barbara Michalska. - Padła taka propozycja, żeby może zrobić to na starym wysypisku śmieci przy ulicy Grunwaldzkiej, na takiej płaszczyźnie zagospodarować tak duży wybieg, a ten na przykład mały tu jednak w Parku Zdrojowym zrealizować. Jeszcze jest inna lokalizacja w Parku Zdrojowym, jeżeli chodzi o wybieg dla psów, jest to teren bliżej ulicy Sienkiewicza.

Wspomniany teren przy ulicy Sienkiewicza jest jednak stosunkowo odległy od osiedla mieszkaniowego.

- Pytanie, czy jak idę na taki wybieg dla psów, to czy muszę z Osiedla Zachodniego dojechać aż tam na Sienkiewicza, czy chcę z tym psem tam dojechać samochodem, bo pieszo to jest daleko - mówiła zastępca prezydenta. - Ten nasz dylemat spowodował, że myśmy się zawiesili i potrzebujemy w tym zakresie jakby konsultacji, przedyskutowania z państwem, co z tym fantem zrobić – mówiła do uczestników spotkania. - Gotowi jesteśmy do tego, aby rzeczywiście taki wybieg dla psów zorganizować. Już na ten temat dużo wiemy, dużo osób się w to zaangażowało, w tą infrastrukturę jaka powinna być, także temat jest jeszcze otwarty.

Propozycja tutaj wydziału, żeby na pewno rozstrzygnąć to przy modernizacji Parku Zdrojowego, teraz jest jak najbardziej słuszna.