Mamy parkingowy Armagedon przy Wojska Polskiego bo urzędnicy nie pomyśleli

Kto w ostanie dni był w rejonie ulicy Wojska Polskiego ten zapewne łapał się się za głowę widząc co wyrabiali kierowcy. Ogólny bałagan i panujący tam komunikacyjny rozgardiasz nie wystawia miastu dobrego świadectwa w oczach odwiedzających nas sąsiadów.

Niestety jest to efekt braku jakichkolwiek parkingów w okresie odbywających się remontów. Odpowiedzialni za ten stan rzeczy politycy i urzędnicy, kolejny raz wykazali się kompletnym brakiem wyobraźni.

Przecież ci ludzie przyjechali tu na zakupy i nie będą jeździć w kółko. Staną tam gdzie jest kawałek wolnego miejsca. Ja ich nawet rozumieniem, stwierdził jeden z Mieszkańców, z którym rozmawialiśmy.

Nasza redakcja od dłuższego czasu apeluje o sensowną politykę parkingową. Zwracaliśmy również uwagę na ten rejon we wcześniejszych naszych artykułach, gdyż w odróżnieniu od urzędników uważamy, że przygraniczne targowisko dalej jest atrakcyjne dla dużej części obywateli Niemiec. Dlatego też tak duża ilość punktów handlowych musi posiadać zaplecze parkingowe.

Wiele razy pisaliśmy o tym, że brak parkingów buforowych oraz parkingów wielopiętrowych zamieni naszą wyspę w komunikacyjne piekło.