W Karsiborzu super Zarząd, a w Przytorze przewodnicząca nawet zebrania mieszkańców nie potrafi poprowadzić.

21:41 -ja odpowiem w imieniu tych, którzy stale kupują, znaja się na tym od dawna. Rozpytałem sie w rodzinie, wiem od stale kupujących i od dawna koks, otóż w lipcu zeszłego roku kosztował w Węglobudzie ok.1230 zł, w październiku juz 1430 zł (dowóz 30 zł / t, no a w styczniu 1460 zł - i powiedziano mi, że to jest najwyższa cena w historii - chyba nie tylko w 3 RP, ale i porównując do PRL. To w Węglobudzie, a był jeszcze na Os.Zachodnim, gdzieś na Wielkopolskiej chyba ktoś, kto tez sprzedawał koks, ale nie wiem, czy ta firma jeszcze to prowadzi.

To zostaje węgiel po 1000 złotych za tonę ponoć polski? bo koksu za 1500 nie kupię a może kupię ten" muł węglowy" on jest ponoć tani?

22:07 - Z kontekstu wynika że chyba Mr Jaworski mieszka na prawobrzeżu, bo zdaje się, że ci z Wolina tak jak wojska sowieckie staja na linii -umownie nazwijmy - Odry. Coś mi sie wydaje, że lewobrzeże skazane jest na Węglobud z jego skrajnymi cenami, że woliniacy nie przeprawią się na drugi brzeg i nie wyzwola z węgla unurzanych w miale.. ..23:13 . ..228- Podpowiem jednak, że koks jest bardziej nie tyle energetyczny, co raczej lepiej trzyma żar, wiem od starych praktyków, że 1 tona koksu ogrzewa tak długo jak 1, 5-1, 7 t węgla. Tak więc te ceny ostatecznie zbliżaja się do siebie

A morze drzewem sezonowanym tak jak to robi cała Europa. Ekologicznie i produkt odnawialny, parametry spalania porównywalne do gazu tylko więcej pracy.

Tak to jest jak się jest na musiku. Nigdy nie kupiłbym pod dykt. Wolałbym jechać 100 km bo jest zasada. Niech zostaną z tymi cenami. Węgiel nigdy nie da Wam tyle ciepła i nie trzyma tak długo żaru..

PS. Panowie tutaj nie ma Węglobudu.. Na obiektach i bramach Węglobudu wielkie banery " Wydzierżawię" Prywatna sprzedaż . Nigdy bym węglem nie palił. Zniszczy piec i komin i truje.. i dymi.

Chciałem Wam przesłać linki do producentów kostek i peletu do podajnika ale nie przechodzi - nie wolno reklamować.. Wygogluj. Filmy na joutube -kominki z podajnikiem na pellet na kostkę z trocin.. Stuchowo producent Wam przywiezie..Pozdrawiam

11:03 - Tutaj, czyli na prawobrzeżu? (już nie wymuszam wyznania, gdzie dokładnie Pan mieszka). Swoją drogą, sprawdzę, czy ci z Wolina przeprawiliby sie na lewobrzeże - może jeśli częśc mojej rodziny, która ogrzewa koksem mieszkanie, bo dla niej się tu trudzę, zamówi od razu ze 3 tony, a nie jedną.

Mieszkam między Wolinem a Kamieniem. Drzewa nawet nie rąbiemy i nie składujemy. Kostki z trocin jednako się palą a nawet żarzą. Ja kiedy mi Panowie przywieżli 7 lat temu parę kubików niby drzewa i przysłali wieczorem takich do rąbania /nie prosiłem/Póżno, ciemno. Rano jak zobaczyłem stertę -na wierzchu porąbane a pod spodem nie porąbane to już nigdy.. Tak samo z koksem. Pytajcie wokół poza Św. Dowiozą..

Drzewo sezonowane" parametry spalania porównywalne do gazu" - to akurat nieprawda. Prawda wygląda nieco inaczej: dym ze spalania drewna lub węgla jest równie trujący jak ten z plastików. I tyle.