MIASTO POWINNO PODCIAC GALAZKI CHOINE, UPORZADKOWAC KRZEWY I BEDZIE WIDAC TA FONTANNE.TAK JAK PRZY URZEDZIE MIASTA---POWINNA BYC INFORMACJA OTYM MIEJSCU, JAK I Z JAKIEGO STATKU POCHODZI, KTO WPADL NA POMYSL SAMEJ FONTANNY O TAKIM KSZTALCIE. NA PRZECIWKO---FAJNY TEREN----MOZNA WYKORZYSTAC W PODOBNY SPOSOB JAKO MIEJSCE WYPOCZYNKU,

ja wspominam ja ze sie w niej pluskalismy jak miałem 10 lat teraz jest miting poitem bardzo łatwo rozpoznawalnym takrze dla przyjezdnych gości

Ja tam wczoraj ojca szukałem menela jednego

I co z tego że funkcjonuje jak zarośnięte wszystko, krzaczory do nieba, ławki dramat, bród i smród w środku miasta !! Mieli robić tam porządek, chodniczki, roślinność i co ??

Tuż obok przechodziły pochody 1- majowe, przejeżdżali kolarze, ścigając się w, , kryterium ulicznym" / międzynarodowym /. A ile pokoleń pijaczków przesiadywało na ławeczkach ?

moja mama przy srubie cnote stracila, palcem

Nareszcie mamy fontanne ----brawo.

O tak ta fontanna jest sexi

jak mnie pamięć nie myli to tam koło śruby jakieś 30 lat temu, z okienka budyneczku gdzie jest teraz" Rybka w śrubie" można było kupić pierwszą w mieście pizze w prostokątnych porcjach... Chyba państwo Boksa to wtedy mieli.

nareszcie ktos pomyslal madra glowa i nie zniszczyl tej śruby z dawnych lat-niby nic ale oko cieszy ze dziala, dziekuje.

Pan Plucinski podaje, że w 1925 mieszkało w naszym mieście 128 Żydów. Nie byliby w stanie sami utrzymać budynku modlitw. Jakiś sponsor ufundował synagogę, która była małym budynkiem, pod numerem 6 obecnej ulicy Piastowskiej. Pan Pluciński podaje, że w czasie kryształowej nocy budynek ten spłonął. Zdewastowany mialby byc tej samej nocy cmentarz na rogu Sienkiewicza, potłuczono macewy. Ich resztami umocniono za Gierka skarpę od strony ul. Sienkiewicza.

Mam przy śrubie zrobione zdjęcie ze starsza siostra w 1967 r. Miłe wspomnienia.

Synagoga w Świnoujściu – nieistniejąca synagoga, która znajdowała się w Świnoujściu przy obecnej ulicy Piastowskiej, za czasów niemieckich noszącej nazwę Neuenstraβe. Synagoga została zbudowana w latach 1857-1859. Podczas nocy kryształowej z 9 na 10 listopada 1938 roku bojówki hitlerowskie spaliły synagogę. Po zakończeniu II wojny światowej nie została odbudowana. Źródło: Wikipedia. pl.wikipedia.org/wiki/Synagoga_w_%C5%9Awinouj%C5%9Bc
iu

Synagoga jest wymieniona na stronie" wirtualny sztetl". Autor zdjęcia tam zamieszczonego pomylił się, sfotografował" zielony" bank PKO oraz pocztę. Przed wybudowaniem banku tam była kamienica, za Gierka sklep firmowy ze słodyczami firmy" Wawel", w latach 80 sklep piśmienniczy. Nie było tam synagogi na pewno. Ani w miejscu zbudowanej w XIX wieku poczty.

11:05- Tak czy owak, właśnie między oboma punktami zatrzymał się tamten pochód i tam odegrał performance, na którego fałszywe odczytanie wręcz czekały media, bo media od dawna są zbrojnym ramieniem polityków, a wtedy, i dziś, " wrogiem ludu" ma byc o.Rydzyk, bo to różnym lobbies bardzo odpowiada. A wracając do spraw żydowskich - na rogu ul.Moniuszki i Sienkiewicza (po stronie, gdzie park, dawna strzelnica) jest pozostałość dawnego cmentarza żydowskiego - nawet do dziś sa akcenty cmentarne, szlachetne drzewo iglaste, bluszcze wijące sie wokół pni. Ciekawe, czy można by tam dokonac ekshumacji lub czy Żydzi chcieliby tam odnowić to miejsce, zaznaczyć je, a robili tak w licznych miejscowościach, np.w Pilźnie k.Dębicy, w Brzostku 15 km od Pilzna, itd.

Synagoga była, ale nie wiadomo gdzie. Z przedwojennych planów miasta wynika, że tam gdzie śruba, ale późniejsze plany wskazują na działkę hipoteczną naprzeciwko, tam gdzie (w zbudowanym już po wojnie baraczku) miał jakiś czas kantorek charytatywny pan Huszcza. Kantorek już wyburzono. Za Gierka była tam pralnia chemiczna.

Lubie to miejsce, czasem usiądę i wracają fajne wspomnienia, a smakosze alkoholu jak byli tak będą mi nie przeszkadzają tak jak kler !

Szkoda tylko ze lawki w fatalnym stanie i brudne to jest wizytowka naszego miasta

Droga do Mieszka, wiosną mijając śrubę czuć było woń denaturatu, a za ławeczkami i na nich leżały kwiaty Świnoujścia tj. Osoby bez stałego zameldowania. Popularnie zwani bezdomnymi. Po szkole teksty: Miszczuniu, poratuj, dej dwa złote, bo brakuje do pięćdziesięciu groszy.

Ciekawostkami? To poprosimy przede wszystkim o historię samej śruby, z jakiego statku, kto i dlaczego wymyślił taką fontannę, w takim miejscu?

Szkoda, że posiedzieć się tam nie da, od dłuższego czasu, miejsca są zajęte przez amatorów nalewek.Nawet, jak miejsce zwolni się na czas oddalenia za potrzebą, to kto po...usiądzie?

Tak dla wiadomości, na warszowie przy wejściu do stoczni jest druga śruba z masztem. Czy miasto nie mogłoby odkupić od stoczni tego pomnika i postawić go vis a vis tej śruby? Na tym placyku koło banku. Tak wiem że teren cenny dla deweloperów którzy chętnie postawili by tam x piętrowy apartamentowiec ale jako morskie miasto cierpimy na brak symbolów morskosci pozę ta pierwszą śrubą i skarbem, stawą, , młyny. No i latarnią A przy okazji następna podpowiedź dotyczącą stoczni i miasta Już od jakiegoś czasu nie istnieje Morska Stocznia Remontowa w Świnoujściu i na wejściu do zakładu stoczni msr Gryfia jest Stary symbol naszej stoczni, może już czas też go odkupić i odpowiednio wyeskponiwac w mieście, może razem z tą srubą może koło znaku Odry może na skwerku koło promów i pomników Bo nie chce krakac ale jak Gryfia chce wynajac pół stoczni obcym ??

Szkoda że od strony chodnika słabo ją widać za wysokie krzewy pijący alkohol mają gdzie się ukryć

Dzieki PAWEŁ f. Ze pare lat temu wywalczyles to ze ta fatanna nadal funkcjonuje :D

Teraz strach tam przycupnąć, bo policja Ciebie spisze, zrewiduje i wypędzi. Tyczy się to tych młodych szczylów ze szkółki policyjnej. Smarki guza szukają.