iswinoujscie.pl • Niedziela [22.04.2018, 18:54:17] • Świnoujście
Po raz kolejny strażacy byli pierwsi. Z braku karetki, ruszyli na pomoc starszemu mężczyźnie
fot. Sławomir Ryfczyński
Zbyt długie oczekiwanie na przyjazd karetki, może zakończyć się tragedią osób potrzebujących pomocy lekarskiej. Niestety, w naszym mieście dość często trzeba liczyć się z brakiem ambulansu w krytycznych momentach. Wtedy do akcji przystępują strażacy. Tak też się stało w przypadku starszego mężczyzny, który nagle zasłabł na ulicy Wojska Polskiego.
W piękną, słoneczną niedzielę, około godziny 13.00, idący chodnikiem mężczyzna nagle zasłabł. Wezwano pomoc, niestety, w tej chwili nie było wolnej karetki. Do pomocy mężczyźnie zadysponowano strażaków, którzy bezzwłocznie dojechali do potrzebującego i zajęli się nim w oczekiwaniu na ambulans. Pogotowie przyjechało dopiero o godzinie 13.26...
fot. Sławomir Ryfczyński
Niepokojący jest fakt, że wciąż problemem jest zbyt mała ilość karetek w naszym mieście. Jeszcze nie ma sezonu, trudno, żeby do każdego wezwania ratującego ludzkie życie pierwsi jeździli strażacy! Kiedy władze miasta rozwiążą ten problem?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Strażacy to najwartościowsza grupa społeczna w naszym mieście. Od lat pracują na dobre imię Straży Pożarnej w naszym mieście. Nie są małostkowi aroganccy zadufani w sobie nie spoczywają na laurach, nie budują sztucznie, zastraszając pozwami mieszkańców miasta swojej marki. Są zawsze tam gdzie są potrzebni i do potrzebującego człowieka czy do zwierzęcia czy ptaka. Każde życie ma dla nich wartość nadrzędną. Podczas pożaru za ścianą - dzielnie ratowali życie sąsiadów. Brawo panowie strażacy - jesteście wielcy!
Na strażaków zawsze można liczyć czy to w przypadku zwierzaczków czy ludzkiej krzywdy. Są szanowani na całym świecie, wystarczy wspomnieć o strażakach którzy brali udział 9/11 w Nowym Jorku.
9:14 - Po pierwsze samo pogotowie weryfikuje przed wyjazdem zgłoszenie, czy sie na nie godzi, po drugie jeśli sie na nie zgodzi po weryfikacji, to bywa ucieczką Polaka przed gehenną czekania na korytarzu przychodni godzinę, dwie, na gehennę czekania przez Izbą Przyjęć z gorąćzką, sraczką. Widziałem to z bliska.