"W związku z ukazaniem się artykułu na portalu iświnoujście, p.t. ,,Na Warszowie, pod gołym niebem koczuje starsza kobieta" informuję, że w dniu dzisiejszym pracownik socjalny Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Świnoujściu przeprowadził rozmowę ze streetworkerem i ustalił, że bohaterka artykułu to mieszkanka Świnoujścia. Kobieta posiada własny dochód, który znacznie przekracza kryterium dochodowe uprawniające do korzystania ze świadczeń pieniężnych pomocy społecznej – obecnie to 701 zł dla osoby samotnie gospodarującej.
Z uwagi na okres jesienno – zimowy streetworker codziennie się z panią kontaktuje. Rozmawiał z policjantami dzielnicy Warszów na Jej temat, którzy również odwiedzają ją w miejscu aktualnego pobytu. Wielokrotnie przeprowadzane były rozmowy, polegające głównie na zachęceniu kobiety do skorzystania ze schronienia w Schronisku dla Osób Bezdomnych w Świnoujściu przy ul. Portowej 10. Początkowo wyraziła ona zgodę na schronienie, ale później stwierdziła, „że jeszcze nie teraz, że jeszcze nie jest zbyt zimno". Ustalono z policjantami Komendy Miejskiej, że nadal będą prowadzone rozmowy z klientką na temat umieszczenia jej w Schronisku.
Należy dodać, że sytuacja tej pani znana jest zarówno w MOPR w Świnoujściu, jak i policji, gdyż powtarza się co roku. Ostatnio pani była w Schronisku wiosną tego roku. Kobieta oświadczyła streetworkerowi i policjantom, że „taki styl życia wybrała i nie zamierza nic zmieniać".
Jednocześnie chciałabym przypomnieć, że w okresie jesienno – zimowym, pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we współpracy z Komendą Miejską Policji oraz Strażą Miejską, w ramach akcji „Zima" i zawartego porozumienia wizytują miejsca, w których mogą być osoby bezdomne: altanki na działkach, bunkry, wydmy, zdewastowane budynki, pustostany i dworzec PKP. Osoby te są informowane o możliwości skorzystania z pomocy, miejscu gdzie mogą skorzystać z noclegu, itp. Niektóre osoby bezdomne pochodzące z terenów innych gmin, po wyjaśnieniu ich sytuacji, są kierowane do ich właściwych miejscowo gmin – ośrodków pomocy społecznej. Pozostawiane są im ulotki z numerami telefonów do tutejszego Ośrodka oraz Schroniska, numerem infolinii Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Szczecinie oraz adresem Schroniska dla osób bezdomnych. W sprawie pomocy osobom bezdomnym można się kontaktować z poniższymi instytucjami:
- Pracownicy socjalni MOPR ul. Dąbrowskiego 4 tel. 91 322 54 72 lub 91 322 54 71 (od poniedziałku do piątku w godz. 7.30 – 15.30)
- Schronisko dla Osób Bezdomnych ul. Portowa 10 tel. 512 032 445 lub 91 35 09 541
- Policja tel. 91 326 75 36 alarmowy 997 lub 112
- Straż Miejska tel. 91 321 99 40
- Pogotowie Ratunkowe tel. alarmowy 999
- Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego tel. 800 170 010.
DYREKTOR
Miejskiego Ośrodka
Pomocy Rodzinie
Gabriela Poniedziałek - Petruk
Na własne życzenie.
9:03 - Dziwne pytanie. Czy w mieście jest jedna bezdomna?! Jest ich sporo, tak więc ten pan ma dość roboty. On robi coś przeciwnego niż zakładał dziwaczny i cyniczny plan włodarzy miasta kiedyś, by" dać bezdomnym bilety PKP, niech jadą precz" (mówił o tym przyboczny" króla", o nazwisku S.). Owszem, trzeba wywierać jakąś presję na tych ludzi, ale jednocześnie podać im dłoń, bo to LUDZIE, choćby nie wiem jak INNI, ich wrogowie piszący chętnie na forum o" menelach" podstawiali sie pod to pojęcie, jak pod piekne ramki - dobrze ubrani i pachnący ci, którzy mają domy, ale...w ich duchowym wnętrzu panuje smród i ubóstwo. Ci właśnie z domami, wstrętni, gnijący od wewnątrz, zakochani w sobie i niewidzący belki we własnym oku, choć pachnący, lubia pisac na forum o" utylizacji" bezdomnych.
Dlaczego MOPR ma wyszukiwać brudasów, pijaków i nierobów ?" bezdomni" doskonale znają adresy darmowych noclegowni, zakładów poszukujących pracowników, kościołów. Nikt im nie zakazuje skorzystania z posiadanych możliwości, zajęcia się pracą, zarabiania na siebie, rodzinę.Nie widzę żadnego powodu, by społeczne pieniądze przekazywać nierobom. Jeśli ktoś jest innego zdania, niech ich utrzymuje wyłącznie z swoich i rodziny dochodów.
Ciężko jest pomóc osobie, która tego nie chce.
Nie lubię tego kowboja
18:38 - Gdybyś wyznał (-ła), DLACZEGO, to wtedy już byśmy wiedzieli, czy może aby ty się nie zepsułeś (-łas) jak uderzony termometr, bo czasem nielubienie jest oznaką wyrzutów sumienia. Widząc człowieka oddanego najbiedniejszym, czasem winnym samym sobie, pojawia sie w głębi duszy pytanie: a czy ja komuś pomagam? Bo każdy z nas może znaleźć się na bruku lub w innej biedzie.
MOPR podlega panu Sujce, jakby co
16.43.44, MOPR nie jest finansowany z pieniedzy społecznych, a naszych podatków, czyli pieniedzy uzyskanych przymusowo, nie dobrowolnie !!
NO i wróciliśmy do punktu wyjścia ! Może tak podać do wiadomości publicznej, że ta kobieta jest wolna i ma prawo do życia takiego jaki wybrała. Dość uszczęśliwiania na siłę ludzi - odwalcie się !
Czy ona opłaca podatek klimatyczny?
Ten kowboj powinien wozic po miescie wozkiem cieple kielbaski bulki I ciepla kawe. I rozdawac wsxystkim zglodnialym mieszkancom miasta a nie tylko roznej masci bezdomnym.
Zastanawiające jest w tym wszystkim jakość współczesnych psychologów którzy nie potrafią przekonać prostej jakby nie było kobiety do życia w cywilizowany sposób