Na ulicę Markiewicza z drogi osiedlowej wyjeżdżało srebrnym oplem małżeństwo. Wtedy doszło do potrącenia rowerzysty, świadek zdarzenia mówił naszemu reporterowi, że chłopiec został uderzony przednim zderzakiem.
fot. iswinoujscie.pl
Do zdarzenia doszło po godzinie 10.00 na ulicy Markiewicza. Chłopiec jechał rowerem od strony ulicy Szkolnej w kierunku Grunwaldzkiej po nowej ścieżce rowerowej przy ulicy Markiewicza. Został potrącony przez opla wyjeżdżającego drogą osiedlową.
Na ulicę Markiewicza z drogi osiedlowej wyjeżdżało srebrnym oplem małżeństwo. Wtedy doszło do potrącenia rowerzysty, świadek zdarzenia mówił naszemu reporterowi, że chłopiec został uderzony przednim zderzakiem.
fot. iswinoujscie.pl
Chłopiec upadł, a rower znalazł się pod samochodem. Kierowca wycofał auto, aby wydostać rower. Na miejsce przyjechali policjanci, a następnie ratownicy medyczni. Poszkodowany to uczeń Szkoły Podstawowej nr 4, w wyniku potrącenia kulał na nogę. Policja pojechała po jego matkę.
fot. iswinoujscie.pl
Inni świadkowie mówili, że trzeba coś zrobić z płotem i tujami w ogródku na prywatnej posesji, bo ogranicza to widok rowerzyście jak i wyjeżdżającym tam kierowcom.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Czy to jedyny wyjazd z tego osiedla?
Ta ulica to jakaś porażka...
Według mnie ta ścieżka rowerowa jest beznadziejna. Jak jeszcze był tam mały ruch jak robili ulice to wyjeżdżając samochodem z mięsnego zauważyłam ze z ta ścieżka będą problemy. Zbyt słaba widoczność !
10 lat więzienia dla bydlaka kretyna
Szanowni kierowcy, więcej szacunku dla rowerzystów.Dojeżdzając do ścieżk rowerowej zachowaj szczególną ostrożność ponieważ wjeżdzasz z drogi podporządkowanej.i
Zdecydowanie trzeba coś zrobić, ja sam znalazłem się już 2 razy w tym miejscu w niebezpiecznej sytuacji: raz mnie by ktoś potrącił, jak jechałem rowerem, a innym razem ja bym potrącił rowerzystę, wyjeżdżając samochodem, być może lustro byłoby faktycznie dobrym rozwiązaniem
Ci co mają problem z wyjeżdżaniem z ulicy osiedlowej powinni przesiąść się na osiołki podróżne, bo osiołek taki jeśli ma ograniczoną widoczność to się nie pcha na chama na drogę tylko przystaje i głośno ryczy...A z tego widać że osioł jest dużo mądrzejszy od Pana kierowcy który mimo słabej widoczności wyjeżdża beztrosko...A potem obwinia, tuje, płot, nierówną drogę, oraz wszystko wokół tylko nie siebie...A przecież mógł poświęcić samochód to był by chroniony przez opatrzność, a aniołowie by jego prowadzili bezpiecznie do celu podróży. ..amen
Winy za to potrącenie jest debil, który zaakceptował ten architektoniczny gniot.
Długo nie musiałem czekać na zdarzenie w tym miejscu wiedziałem że to się stanie i stanie się po raz kolejny jak można zrobić taki wyjazd. Właściciel ma ogrodzony teren i nic mu nie zrobią
Tak samo wyjazd zza blaszaka z parkingu na Armii Krajowej, jak już ogarniesz chodnik i pieszych, to nic nie widać na ulicy bo nygusy parkują za znakiem zakazu zatrzymywania za zatoczką i całkowicie zasłaniają widoczność. Za mandaty kasa tam leży i czeka tylko funkcjonariuszy z bloczkiem brak
tam powinno stać przynajmniej lusterko.Przy bloku przy wyjeździe są nasadzone drzewka i nie ma szans zobaczyć cokolwiek, aż do momentu wyjechania na ścieżkę rowerową, to raz a kolejny problem to idioci parkujący zaraz po lewej stronie na chodniku przy lampie, co zasłania lewą stronę.Wypadek to była kwestia czasu.
Zabrac prawo jazdy! Dożywotnio! FCK CRS!
Kto wymyślił tą ulicę. Tam jest koszmar (wąsko, samochody po bokach, omijają samochody wysepki)
Na Kościuszki przy residentmed na zakręcie non stop stoją auta, nic nie widać, to samo za papugarnią. Stoją na samym skrzyżowaniu, ulicą dwukierunkowa zrobiła się jedno, ledwo można tam wjechać w późniejszych godzinach. Policja może by tam zajrzała a nie meneli spisywac
Urząd Miasta musi postawić tam Znak Drogowy oraz Lustro
Zabierać tym Ku..a samochody i linczowac na placu głównym jak można na ścieżce potrącic rowerowej dajcie numer rejestracyjny sam go skatuje frajera
trzeba tym beznadziejnym kierowcom ustawiać znaki, wycinać tuje montować lustra bo oni nie wiedza że mają sie zatrzymać dojeżdżając do chodnika, kto zezwala takim pustakom na prawo jazdy
Czekać tylko jak na Kościuszki będą wypadki. Wyjazd z Rybaki katastrofa a później że strony penelopy nagle rowerzyści wyskakują żeby na ścieżkę wjechać.
Sruje nie tuje wozy z końmi oddać i zabrać przyglupa auta w tak małym mieście wiecznie wydatki a te debile co bronią kierowców co zrobią jak z ich rodziny ktoś potrąci czy niedawno boże zabije
tam powinno stać lustro
Ciąg dalszy absurdów drogowych w tym chorym mieście!!wszystko tylko po to aby przecież uprzykrzyc życie w tym mieście mieszkańcom Ale co tam ważne że turysta ma się dobrze w tym grajdole!
Co ze slupami i z ławeczkami, które niby miały stanąć na ulicy? Halo?
A teraz drodzy niedouczeni na postkomunistycznych uczelniach projektanci osiedla robimy tak: zamieniamy znaki informujące gdzie jest chodnik a gdzie ścieżka rowerowa miejscami i problem sam znika. Montujemy lustro, by kierowca widział co nadjedzie z jednej i drugiej strony. Dla pewności budujemy łagodny spowalniacz z kostki, by kierowca musiał zwolnić na progu. Dlaczego Świnoujście projektuje niedouczona na uczelniach grupa ludzi, którym jakiś idiota dał dyplomy?! Może też być wariant grecki. W Grecji ścieżka rowerowa jest oznaczona pasami na środku szerokiego chodnika. Wszyscy wiedzą, że trzeba uważać na środek chodnika - zarówno rowerzyści i piesi i tam nie ma wypadków z rowerzystami.
Wyjeżdżam stamtąd codziennie - nim zobaczysz czy rower nadjeżdża z prawej strony, maską jesteś już na ścieżce. Na pierwszym zdjęciu widać jak fatalnie tam jest. Ponadto ścieżka biegnie przy wyjściach z budynków. Na 100% będą potrącenia pieszych przez rowerzystów.
a rower mial swiatla wlaczone