- Chciałbym zapytać za pośrednictwem Redakcji, czy Czcigodny Prezydent Miasta Świnoujście mgr Janusz Żmurkiewicz, jako bezpartyjny, zamierza pójść w ślady bezpartyjnego Prezydenta Miasta Kielce Bogdana Wenty i sprzedać służbowe samochody należące do Urzędu Miasta Świnoujścia, w tym limuzynę z której korzysta i poruszać się własnym samochodem? - napisał nas Czytelnik.
Jak napisała Wyborcza.pl urząd miasta w Kielcach pozbywa się służbowych samochodów tamtejszych urzędników. Prezydent i jego zastępcy postanowili dojeżdżać do pracy na własny koszt.
Link do artykułu: kielce.wyborcza.pl/kielce/7,47262,24229519,kielecki-ratusz-sprzedaje-sluzbowe-samochody-prezydent-i-zastepcy.html?disableRedirects=true#a=338&c=143
To nie chodzi o pieniądze tylko o wódę. Prezydent ma różne okazje do wypicia więc musi miec kierowcę. Do samochodu służbowego przysługuje kierowca. Jedzie sobie taki prezydent czy wójt do agencji towarzyskiej, napije się szampana z jakąś Białorusinką (całkiem towarzysko) no i trzeba jakoś wrócić do domu.
Modlił się o dojną krowę pójdzie boso na pielgrzymkę da na tacę to mu przywrócą przywileje.
Bez przesady paliwo też kosztuje, niedługo będę mu pracować za darmo
ha ha ha w zamian za to będą mu płacić za każdy przejechany prywatnym autem kilometr 0, 89 zł, a najpierw tanio kupią te limuzyny jak na zdjęciu (na pewno droższe od skody)
PIS GO PUŚCI BOSO JAK TAK DALEJ PÓJDZIE.
BISKUP BĘDZIE MIAŁ LIMUZYNĘ A ON NIE WIERNY TO MU ODBIORĄ.