Jest szczepiona, łagodna, przyjacielska i kocha dzieci.
Dziękuję za pomoc. Nr tel. 609 307 924.
fot. Czytelnik
W dniu 01.12.2018r. Około godziny 09:00 na ul. Wybrzeże Władysława IV. W okolicach netto zaginęła suczka rasy mieszaniec owczarka niemieckiego i hasky wabi się Shila. Ma 8 lat.
Jest szczepiona, łagodna, przyjacielska i kocha dzieci.
Dziękuję za pomoc. Nr tel. 609 307 924.
6:02, cytat:" Jak nie czytać?! Pieska przesiala i nic z tego. ?!!" -- Co znaczą te dwa zdania? Co znaczy" przesiala"?
Piękny pies. Życzę odnalezienia. Pozdrawiam
Co trzeba mieć we łbie, żeby takie bydle puszczać samopas w miasto? Tu żadne apele nie pomogą, potrzebna jest kuracja 'mandatowa'
Nie ma takiego imienia SHILA. Jest imię SHEILA, pochodzenia irlandzkiego. Pisownia SHILA jest błędna.
Czyli mam rozumieć że kundel zerwał się ze smyczy!! No to łagodne bydle faktycznie
Czy już się znalazła?
Wszystkie te żałosne komentarze narzekajace na psy są pisane z kilku ip. Ktoś ma nieźle nierówno pod sufitem żeby cały dzień siedzieć na iswinoujscie i się żalić.
12:35 - Nieprawda, pochodzenie tego imienia jest hebrajskie, pisze się" Shila", co nie przeszkadza"Sheila"w wersji irlandzkiej, tak jak po francusku jest Pierre, po angielsku Peter, po polsku Piotr.
Może niech właściciel napisze gdzie mieszka, łatwiej będzie doręczyć mandacik za brak nadzoru nad tym bydlakiem
Pani Aneta z 12 dywizjonu niech pilnuje psa a nie biega za innymi
Widziałam Pana darka jak panicznie jezdzil rowerem w poszukiwaniu pieskiem powiedziałam mu dzień dobry to nie odpowiedział.nie mam mu tego za zle bo pewnie był myślami za pieskiem
Znalazła się?
Oby się odnalazła cała i zdrowa. A chamskimi komentarzami proszę się nie przejmować. Trolle właśnie tym się karmią.
Historia z życia: Lato, środek sezonu. Idzie sobie promenadą starsza pani, mieszkanka Świnoujścia.Nagle jakiś śliczny maltańczyk, prowadzony na smyczy przez swojego właściciela, wyrywa się w jej kierunku i głośno szczeka." Boże! To mój piesek!" - krzyczy kobieta i porywa pieska w objęcia. Para właścicieli, jeszcze przed chwilą posiadająca psa, jest w szoku.Kupili psiaka od przygodnego człowieka o nieciekawym wyglądzie rok wcześniej, gdy byli w Świnoujściu na wczasach. Wrócili tu znowu, bo miejscowość urokliwa, psi członek rodziny wraz z nimi. Tymczasem maltańczyk dokładnie rok temu zniknął starszej pani sprzed...przedszkola. Przywiązała przed wejściem, poszła po wnuczkę, wychodzą, a tu - pieska ani śladu. Koszmar. Nie wiem, czy swoje drugie wakacji para turystów uznała za równie udane, ale piesek wrócił do starszej pani i jej rodziny.Przewrotny morał? Bezdomny zawsze sobie poradzi jak zabraknie mu pieniędzy...
Szkoda psa, jak to się stało że zniknął??
Śliczna mordka, czy już się odnalazła ?
A może pan Darek był po prostu n.j.b.ny !
Niech Pan Darek się ogarnie. Bo z nim jest coraz gorzej aż strach patrzeć na tego człowieka.
Pies zaginol przez bezmyślność właścicielki nie raz widziałam jak stoi bez smyczy pod netto