- Zwracam się z prośbą o pomoc w udostępnieniu informacji skierowanej do osoby, która w dniu 12 grudnia uszkodziła mi samochód. Do zdarzenia doszło przy ul. Granicznej i Broniewskiego - osoba kierująca autem, cofając nieuważanie spod sklepu oświetleniowego „Amper”, spowodowała uszkodzenie mojego samochodu. Dzięki uprzejmej osobie posiadam zdjęcia auta, które spowodowało uszkodzenie. Proszę kierowcę o kontakt telefoniczny pod numerem 665 132 638 do soboty (15.12). W przypadku braku kontaktu w niedzielę sprawa zostanie zgłoszona wraz ze zdjęciami na policję - napisał właściciel auta.
To pikuś, mi to auto ktoś skasował i zwiał.
Widział kto te zdjęcia jak świnia gwiazdy. Sprawa nie wykryta.
nam tez ktos przerysował auto...koło Lidla na 11-Listopada...tylny błotnik i lampe...jakies białe auto... (bo była biała farrba na rysie.). jak stanałem to juz obok stał niemiec własnie w białym samochodzie z rej VG..ale dalej nie zznam numerów
Napisał by Pan prosto z mostu, a nie wywody, mam zdjęcia itd. Ale jestem dobry człowiek i czekam do niedzieli na Pana kontakt. Wie Pan co jest ? 21 wiek ludzie są istotami myślącymi i nikt tego nie łyknie, bez przesady. Na przyszłość proponuje : halo szukam świadków zdarzenia (ulica itd) zdjęcia auta. Ktoś mi rozwalił fure i uciekł. Potencjalne osoby majace jakies informacje prosze o kontakt. Nagroda Pieniężną.Obiecuje nie dojechał by Pan do domu a telefon gorący. Życzę Szczęścia. Szanujmy sie
Kupię tego łupa na części
Haha powodzenia 😁
Krótka Piłka, ma Pan zdjęcia więc dawaj Pan numery i zaraz będziem wiedzieć kto to. Nieujmujac Panu tego, że jest z Ciebie dobry czlowiek Rozwiążemy tą zagadkę. Internet to siła
JLB • Czwartek [13.12.2018, 21:14:30] • [IP: 178.235.189.***] masz racje ;) czytelnik pewnie nie ma zadnych foto ale postraszyc czyms musi nie ;) tak czy siak zycze zlapania odpowiedzialnego za to, a tak poza konkursem jakbym mial foto i wiedzial jakie to auto to zglosil bym na policje a nie czekal w niepewnosci, niech poniesie konsekwencje tego
za ugadywanie się ze sprawcami, dawanie im czasu na zgłoszenie się też powinien być mandat i sprawa karna. Ludzie co wy we łbach macie z tym dogadywaniem się
Uha hahahaaaaa ale się uśmiałem, mam zdjęcia jak masz to zrób z nich album będziesz miał co oglądać, i się śmiać tak jak ja.
Pobłażanie skur...nom, natychmiast nalezy dzwonic na Policje. ...oni mandat wartosci samochodu...i pacjent nigdy nie zwieje juz!A nie...proszenie o kontakt...co to jest...na reke isc pajacowi ?
Mam Pana nauczyć tak jak moją Żonę, gdy wehikuł parkujesz zrób zdjęcie będzie się działo. Rusz Panna dupkę złap flesza i stuknij Selfie furce. Hej Lewo Prawo wal śmiało i nie będzie się kłamało, od starego w Kakao a nie Limpfao. Polecam wykrywolność 100% a i Kakao dobrze się będzie działo. JLB
Gość • Czwartek [13.12.2018, 21:59:03] • [IP: 93.94.185.***]za mała szkodliwość-można się dogadywać.
Ostatnio dużo ludzi pisze, że w takich przypadkach ma zdjęcia sprawców zdarzenia itd... A dla mnie to ściema - to tylko haczyk, który ma spowodować wystraszenie sprawcy po to żeby sam zadzwonił i się przyznał... Gdybym ja miał zdjęcia sprawcy i jego samochodu to srałbym na artykuł tutaj tylko od razu leciał z tym na policję ;] Dla mnie poszkodowany nie ma żadnych dowodów a jedynie chce wystraszyć sprawcę ;] ;] W sumie nie mając dowodów ani zdjęć zrobiłbym to samo ;p
i znowu wypociny i zale typu mam zdiecie, czlowieku czy ty jestes tak pusty czy tylko zartujesz
Nie po to zwiał aby się zgłaszać.Nawet jak Policja go wezwie to będzie palił głupa, że nie zauważył i nikt mu nic nie zrobi.
Prezydent mógł odjechać? To gość wziął przykład.
Jeśli to polak to się zgłosi, bo to katolik a katolicy to uczciwi ludzie i nie czynią zła innym, tak jak nie kradną. Hahaha.
Kompromitacja, gdyby było jakiekolwiek zdj już dawno byłaby policja. Pozdrawiam :)" nigdy do niczego się nie przyznawaj"
Jak masz zdjęcie to po co te wypociny nic nie masz więc napraw z ubezpieczenia i po kłopocie
Płaczecie o te swoje złomy, jakby nie wiadomo co to było...
Pobłażanie nie procentuje.A jak frajer był na % gazie? Dlatego być może, dał nogę? Szacunek dla bezmózgowia.
Taaa posiada zdjęcia 😀
Miałem podobną sytuację, spisałem numery zanim sprawca zwiał, zglosiłem na policję ale dopiero po powrocie do domu i to był błąd, ponad godzinne przesluchanie nerwy i glupie inscynuacje przez przesłuchującą po miesiącu zawiadomienie o zakończeniu postępowania i moźliwości dochodzenia sprawiedliwosci na drodze sądowej. Szkoda było mi zdrowia i nerwów, więc pomimo źe poznałem nazwisko sprawcy, gnojowi uszło to na sucho.Wniosek ze zdarzenia taki od razu wzywać policję, gdyź wtedy mają obowiązek natychmiastowego działania, i jest szansa źe gnój nie zdąźy zatrzeć śladów.
Niech właściciel idzie na policję ze zdjęciami samochodu sprawcy i powie, od kogo je otrzymał. Nie trzeba się bać ani wstydzić.