Na wydmach w Świnoujściu czy Międzyzdrojach budowane są dziś różne budynki. Kiedyś nie było mowy, żeby coś w takich miejscach powstawało - zaczyna swój list nasza Czytelniczka. - Kiedy zmieniło się traktowanie wydm jak obszaru chroniącego miejscowości nadmorskie przed morzem?
Nasza Czytelniczka zastanawia się, jaki był tego powód i czy to jest dobry kierunek.
Coraz więcej mówi się o podnoszeniu poziomu oceanów, w tym Bałtyku - pisze dalej.- Czy nie powinniśmy się bać, że wydmy już nas przed morzem nie ochronią? Że nastąpi dzień, w którym Bałtyk te miasta zaleje.
- Rolą wydm była, jest i będzie ochrona zaplecza brzegu morskiego, czyli m.in. infrastruktury, która znajduje się za nimi - zapewnia Ewa Wieczorek, rzecznik Urzędu Morskiego w Szczecinie. - Jest to naturalna forma „budowli” ochronnej brzegu i nic się tutaj w naszym stanowisku nie zmienia. Urząd Morski w Szczecinie, w podległym naszej jurysdykcji pasie technicznym (Czytelniczka prawdopodobnie nie ma wiedzy o przebiegu jego granicy), nie zezwala obecnie i nie zamierza zezwalać w przyszłości na wznoszenie na wydmach, na gruntach Skarbu Państwa, trwałych obiektów budowlanych. Wyjątek stanowić mogą niewielkie obiekty zaplecza turystycznego, takie jak np. sanitariaty lub przejścia na plażę. Nie zamierzamy też wydawać zgód na komunalizację lub prywatyzację tych gruntów.
Rzecznik dodaje, że inaczej sprawa się ma w odniesieniu do terenów inwestycyjnych aktualnie prywatnych lub komunalnych, gdzie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje trwałą zabudowę.
- Tam, zgodnie z naszymi kompetencjami, wymagamy wykonania przez inwestora odpowiednich zabezpieczeń technicznych, które zapewnią ochronę zaplecza oraz inwestycji przed ewentualną powodzią morską - informuje Ewa Wieczorek.
Czwartek, 02 maja 2024r.
•
Dziś imieniny:
Zygmunta, Atanazego, Anatola.
- Przełom w komunikacji!!!
- Wakacje 2024: Koleje Dolnośląskie ponownie uruchamiają połączenie do Świnoujścia
- Wyczekiwany plac zabaw przy SP 4 w Świnoujściu w końcu otwarty!
- Interwencja przy ulicy Konstytucji 3 Maja: Mężczyzna pod wpływem alkoholu
- Szalone ocieplenie klimatu: Wiosna przyszła miesiąc wcześniej
- Zderzenie samochodów na skrzyżowaniu 11 Listopada
- Płonęła stodoła - do akcji gaśniczej ruszyły cztery pojazdy strażackie
To jest pytanie, niczym" czy kiedyś pomrzemy?". Odpowiedź jest prosta: zaleje. A zabezpieczenia techniczne przez inwestora budowli na wydmach tak samo pomogą, jak techniczne zabezpieczenia do nieśmiertelności. Narazie cieszcie sie jeszcze suchymi tyłkami...
A Netun zgwałci 🤣🤣🤣
Na miejscu czytelniczki bardziej bałbym się podwyższonego poziomu wody ale w mózgu.
Słowa czytelniczki nie są ważne, ale sam temat jest bardzo ważny gdyż dotyczy natury a dokładnie jej zmian i wpływu na nasze dalsze istnienie. Zagrożenie zalania Ś-cia istnieje i jak zauważają sami badacze, efekt rozmnażania następuję szybciej niż wcześniej przewidywano i zaskakująco efektywnie. A co za tym idzie, zalanie części naszego miasta może nastąpić szybciej niż wspomniane 50 lat. Ale głupi żyją dniem dzisiejszym, mądrzy jutrem a wybitni dalszymi latami. My dzisiaj wydając nasze miejskie fundusze bierzmy to pod uwagę a prywatni inwestorzy sami za swoje odpowiadają. Jeżeli wzmocnienie brzegu morskiego a także brzegów okolicznych wód może opóźnić zalanie miasta, zróbmy coś w tym temacie.
Niech się czytelniczka nie martwi, wypier dzielili hektar lasu, teraz Bałtyk zauważy gdzie jest ląd i nie zaleje.
Z TEGO CO OBSERWUJEMY OD KILKUNASTU LAT ŚWINOUJŚCIE ZALEWANE JEST BETONEM ZARAZ PO TYM JAK WYTNIE SIĘ DRZEWA. UZDROWISKO TO TO JUŻ CHYBA NIE JEST BO WYRŻNIĘTO WIĘKSZOŚĆ ZIELONEGO NAD MORZEM. POZA TYM BETO MA DUŻĄ MASĘ I POWODUJE ZAPADANIE SIĘ ŚWINOUJŚCIA W MORSKIE OSTĘPY.
Przestrzegam przed łatwymi wierzeniami w mity rozmaitych lobbies gospodarczych, ekonomicznych, nawet ideologicznych (tzw. obrońców przyrody) - przecież np.kwestia rzekomo najważniejszego problemu globu, dwutlenku węgla, to mit utworzony w interesie lobby wiatrakowego czy atomowego, budującego elektrownie atomowe. Pamiętam, jak jeszcze 10 lat temu można było usłyszec profesora Jaworowskiego, jednego z nielicznych, którzy sprzeciwiali się" ideologii CO2". Mówi sie o globalnym ociepleniu wskutek nadmiernej emisji CO2, a wydaje się, że mamy po prostu jedno z ociepleń klimatu liczonych w historii w setkach. Mit o podniesieniu się poziomu oceanów wynika z tego o CO2, ale znam nawet kogoś uczącego geografii w szkole, kto tym proroctwom nie daje wiary..
Jak czytelniczka ma zamiar zyc 200 lat to ma szanse zaobsrewowac zmiany w poziomie morza..
Betonu u nas dostatek i można jak w Holandii wznieść zapory.
zlego diabli nie biora...
Droga czytelniczko - zmiany na ziemi są nieuchronne. Nic nie jest stałe. Mapy pokazują jak będą wyglądały kontynenty za 50 lat. Trzeba się z tym pogodzić. Cóż, człowiek nigdy nie wygra z naturą.
Urząd Morsku ma wpływ na zapisy w planie zagospodarowania gdyż sam go opiniuje.Gdyby na etapie opiniowania nie pozwolił na inwestycje w terenach wydmowych to nigdy by nie powstały.Wydny są najbardziej skutecznym sposobem na powstrzymywanie Bałtyku, a każda inwestycja na wydmach powoduje zagrożenie zalewaniem terenów znajdujących się w głębi lądu.
Rydzyk z prezesem wybuduje wam arkę tylko wpłaćcie cegiełkę na stocznie.
Szanowna czytelniczko ! Jeżeli poziom wody w Bałtyku wzrośnie to te wydmy Cię wcale nie obronią bo woda zaleje miasto od strony kanału !
Kiedyś napewno
Pewnie że Świnoujście za jakiś czas zaleje w końcu nie leżymy na górce. ..