Przypomnijmy, że celem nowelizacji było usprawnienie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w gminach i ograniczenie występujących nieprawidłowości.
Niestety życie znów przerosło urzędnicze pomysły i mimo, że za śmieci płacimy wszyscy proceder śmiecenia na cudzych posesjach.
Tak stało się w przypadku sprawy, o której poinformował nasz czytelnik, który sygnalizuje nam, ze problem zaśmiecania wcale się nie skończy.
Czy mogą państwo zadać pytanie w Urzędzie Miasta, kto odpowiada za teren lasku za myjnią i nowym osiedlem Grunwaldzka? Nie trzeba daleko wchodzić do lasu od ulicy Karsiborskiej, widok który można tam zastać jest okropny, informuje nas w swoim mailu czytelnik.
Można by się skrzyknąć na wiosnę na FB i w czynie społecznym posprzątać parę miejsc. Tylko chętnego z samochodem gdzie można by te śmieci wrzucić :)
Będzie musiał właściciel posprzątać. A czytelnik co chodzi po prywatnym terenie?
Po co łazi po prywatnym lesie
Podać do publicznej wiadomości, czyj to las?kto się uwlaszczyl ma moim majątku, ale to już!
W CAŁYM KRAJU DZIĘKI TEJ USTAWIE BOGACĄ SIĘ UBECKIE MAFIE ŚMIECIOWE. OSTATNIO POKAZYWALI W TV JAK BANDYCI WE WROCŁAWIU KROJĄ KASĘ ZA ŚMIECI NIESEGREGOWANE I ZAWOŻĄ JE DO RÓŻNYCH MIEJSC W OKOLICY I ZASYPUJĄ W ZIEMI ZAMIAST SEGREGOWAĆ I MINERAŁY, ORAZ ZWIĄZKI CHEMICZNE ODZYSKIWAĆ. UNIA EUROPEJSKA OD NASZEGO UBEKISTANU WYWOZI MILIARDY EURO DO SWOJEJ MELINY ZA CO2, A TEN BIEDNY KRAJ ZACOFANY TECHNOLOGICZNIE DZIĘKI NIM TONIE W SYFIE. MASĘ ŚMIECI PRZYWOŻĄ TEŻ Z NIEMIEC I ROZRZUCAJĄ PO CAŁYM KRAJU. TA CAŁA KOMUNISTYCZNA UNIA TO JEDEN WIELKI ŚMIECIOWY SYF.
Stosunek człowieka do przyrody tej szeroko rozumianej określa JEGO człowieczenstwo...Co tu komentować?
Jakim cudem ta ustawa smieciowa miala spowodowac, zeby nie wyrzucac smieci do lasu?? A segregowanie jest upierdliwe bo trzyma sie te smieci w domu tydzien, dwa... I latac trzeba z kazdym smieciem i czytac na workach czy to mozna tam wrzucic czy nie... Totalny bezsens!!
Pouczać byłoby trzeba kompletnych tępaków, a właścicielowi terenu ktoś zwyczajnie sprezentował syf. Jeśli takie prezenty robione są na terenie miejskim to kto i kogo poucza? Co pani p.o. łżeczniczka na to?