Helikopter piła nad wyspą Wolin. Zielone korytarze wycinane z chirurgiczną precyzją. Zobacz filmy!
Wycinka gałęzi przy linii 110 kv wykonana z wykorzystaniem śmigłowca na wyspie Wolin.(fot. Andrzej Ryfczyński
)
Ogromne piły podwieszone pod śmigłowce przycinające gałęzie z precyzją do kilku centymetrów. Tak wyglądało dziś podniebne widowisko jakie zgotowali piloci dokonujący modelowania koron drzew sąsiadujących z liniami wysokiego i średniego napięcia należących do Enea Operator Sp. z o.o. w okolicach Świnoujścia. Prace te wykonywane były na zlecenie w ramach regularnych prac konserwacyjnych. Pierwszy raz jednak zastosowano tak widowiskowe rozwiązanie na Naszym terenie.
Piloci, którzy z dokładnością chirurga obsługują ostrza pił podwieszonych do śmigłowca na 20 metrowych wysięgnikach, to pracownicy firmy Albero z Olsztyna specjalizującej się w kompleksowym zarządzaniu wegetacją roślinności w pasach sieci elektroenergetycznych. Prace zlecane Albero na terenie całej Europy przez poszczególnych operatorów systemów dystrybucyjnych mają na celu zapewnienie bezpiecznego oraz niezawodnego przesyłu energii elektrycznej. W Polsce zespół Albero - o unikatowych kompetencjach sterowania specjalistycznymi piłami z pokładu helikoptera – pracuje dla wszystkich większych operatorów: PGE Dystrybucja S.A, Energa Operator S.A, Enea Operator Sp. z o.o., Tauron Dystrybucja S.A.
Wycinki tego typu, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania sieci energetycznych na terenie całego kraju wywołują u postronnych obserwatorów pytania o skutki dla drzewostanu.
fot. Andrzej Ryfczyński
- Aby móc odpowiedzieć na takie pytania z pełną odpowiedzialnością, po pierwszym projekcie z wykorzystaniem helikoptera uzbrojonego w specjalistyczną piłę, powołaliśmy do oceny stanu roślinności rzeczoznawcę dendrologa. Jego wnikliwe analizy wykazały jednoznacznie, że drzewa zostały przycięte zgodnie ze sztuką, nie uległy zniszczeniu, a korony pozostały w zakresie zapewniającym dobrą kondycję zdrowotną w dalszym ich życiu – podkreśla Krzysztof Tkocz reprezentujący firmę Albero.
fot. Andrzej Ryfczyński
Ta innowacyjna metoda, stosowana jedynie przez kilka firm w Europie to również szansa na większe bezpieczeństwo ludzi zaangażowanych w proces modelowania zieleni na dużych wysokościach.
fot. Andrzej Ryfczyński
- Bezpośrednio w pracach wycinkowych bierze udział tylko pilot, który w razie niebezpieczeństwa w każdej chwili może odłączyć piłę od śmigłowca. W standardowych metodach wycinki, arboryści i pilarze narażeni są na niebezpieczeństwo porażenia prądem, upadek z dużej wysokości lub skaleczenie pilarkami i innymi narzędziami – zauważa Krzysztof Tkocz.
fot. Andrzej Ryfczyński
Firma Albero z Olsztyna jest jedyna firmą w Polsce wykonującą tego typy usługi z wykorzystaniem tak unikatowej i nowoczesnej technologii.
Krzysztof Tkocz
Prezes zarządu
fot. Sławomir Ryfczyński
Widziano go nad Wapnicą koło Międzyzdrojów oraz nad Świnoujściem. Chodzi o charakterystyczny czerwony helikopter, z którego się przycina gałęzie drzew wzdłuż linii wysokiego napięcia. Usługę wykonują piloci z Finlandii, którzy mają bardzo duże doświadczenie w tej dziedzinie. Chodzi o to by tak przyciąć drzewa, by ich gałęzie nie spadały na linie wysokiego napięcia i nie powodowały przez to pożarów.
Nasz fotoreporter sfotografował taki śmigłowiec w akcji. Aż 9 dużych tarcz podwieszonych pod helikopterem tnie gałęzie drzew wzdłuż linii wysokiego napięcia po między Wolinem, a Świnoujściem. Dodajmy, że od około roku w naszym regionie trwają prace remontowo-modernizacyjne 60-letniej instalacji elektrycznej.
Powinni przerobić ten helikopter na smołę chłodzoną papą z dachu.
Zarabista sprawa
Podziwiam zdolności pilota...
Teraz lata w stronę Szczecina