A niby jak prowadzą poszukiwania? Proszą jakichś świadków o info. 5 dni minęło a las nie jest tak wielki. Żenada.

Też się zastanawiam na czym te poszukiwania polegają? Czy wykorzystano wszelkie możliwości jak w przypadku dzieci?? To dorosły mężczyzna, ale też czyjeś dziecko...

ale kto go szuka nieudolna policja jak nie zadzwonisz nie podasz adresu gdzie ktos jest to nic nie zrobia zadnych poszukiwan nic sie nie dzieje a gtrzeba przetrzasnac las za chorym autystycznie czlowiekiem

Policjanci skończą czytać bajki, to wezmą się za szukanie. Spoko, wszystko w swoim czasie.

Właśnie zjechała się straż z psami tropiącymi na pętle na krzywej

A co Robi w tym kierunku Policja...Paranoja

Nie bądź taki mądry cwaniaczku z pierwszego wpisu

A na fejsie pisali ostatnio, ze się znalazł, nawet tu chyba takie komentarze były.., to jak to w końcu jest ?

Wiadomo w ogóle w jakie okolice się wybral? W sensie do którego lasu? Czy na karsiborska, czy do tego kolo granicy obok strzelnicy? Czy na druga stronę? W jaki sposób szukają, bo nic w lesie nie widac żeby ktos jeździł/chodzil i szukal?

Wiedzieli kto to. Dlaczego nie zorganizowano poszukiwania przez służby i chętnych jeszcze tego samego dnia !! Rozumiem gdyby to był imprezujący młodzieniec lub ćpun.

Od razu w pierwszej dobie powinno zebrać się ochotników i przejść las. Teren nie jest duży. Ewentualnie pies tropiący.

Po takim czasie, to już jednego mogą szukać...

ostatnio biegałam po lesie to codziennie policję widziałam

No tak. Gościa trzeba szukać. Może się nawet powiesił. Może się utopił jak dwójka nastolatków w Volvo. Ale policja mogłaby się bardziej postarać. Wyspa ma jakieś 450 kilometrów kwadratowych z niemiecką częścią i tylko 2 mosty na stały ląd. Daleko szukać nie trzeba...

Żeby nie było... artykuł z 30.10.2013. Niestety, ale chyba jednak moje spostrzeżenia były słuszne

Jeśli poszedł na grzyby na Ognicy, to już nie wròci, to nie podgrzybki tylko halucyny