Dzieciom, które ubiegają się o przyjęcie do publicznego żłobka w naszym mieście nie przyznaje się dziś dodatkowych punktów za to, że są zaszczepione. Zapytaliśmy świnoujski magistrat, czy rozważane jest wprowadzenie takiego kryterium. Odpowiedź był negatywna.
Do żłobków w Świnoujściu może być dziś przyjęte także dziecko nieszczepione.
Na terenie miasta działa dziś jeden publiczny żłobek, który posiada dwie filie: przy ulicach Sosnowej i Wyspiańskiego. Oprócz tego działają również trzy niepubliczne żłobki. Do publicznej placówki uczęszcza w sumie około 350 dzieci. Nie dostało się do niej około 20 dzieci.
- Znalazły się dla nich jednak miejsca w placówkach niepublicznych – twierdzi Hanna Lachowska, główny specjalista z biura informacji i konsultacji społecznych Urzędu Miasta Świnoujście. - Czesne w obu rodzajach żłobków jest na podobnym poziomie. W publicznym wynosi 456, 50 zł, a w niepublicznym 495 zł. Aktualnie trwa rozbudowa filii publicznej placówki przy ulicy Wyspiańskiego. Od stycznia placówka będzie mogła przyjąć dodatkowych 30 dzieci.
Gość • Środa [09.10.2019, 17:39:37] • [IP: 46.76.247.*] nie tylko w polsce jest obowiazek szczepien. do tego poczytaj jaki jest procent szczepionych ludzi w krajach gdzie tego wymogu nie ma. w tych krajach po prostu ludzie wiedza, ze trzeba to robic i nikogo zmuszac nie trzeba. w wiekszosci krajow gdzie nie ma obowiazku szczepienia - dzieci nieszczepione nie sa przyjmowane do zlobkow, przedszkoli i prywatnych szkol.
SPRAWDŹCIE ZAŚWIADCZENIA O PRACY RODZICÓW ILE LIPNYCH. SIEDZI KROWA W DOMU A DZIECKO W ŻŁOBKU I NIEZASZCZEPIONE.
Wlos się jeży na głowie jak się czyta ilu nieodpowiedzialnych rodziców truje swoje dzieci...
Do żłobków wchodzą też nieszczepieni rodzice, nieszczepione panie nauczycielki itp, może od nich zaczniemy szczepienia? Czego tak boją się Ci rodzice dzieci zaszczepionych przecież jesteście chronieni przez szczepionki, a zaraz a może one jednak nie działają..?
"w wiekszosci krajow gdzie nie ma obowiazku szczepienia - dzieci nieszczepione nie sa przyjmowane do zlobkow, przedszkoli i prywatnych szkol." - bzdura!! Ale masz fantazje!!
Nie tylko szczepionka na odrę nie daje odpornosci na całe zycie. Np. na gruźlicę się cyklicznie doszczepia, ostatni raz w 18 roku zycia.
Na zachodzie nikt nie szczepi bbaa nawet niektóre szczepienia głośno się mówi że są niebezpieczne tylko w Polsce wciska się wszystko co się da... np vitamina K podawana noworodkom nie jest w ogóle dopuszczona do obiegu na terenie UE a ja się w Polsce podaje!! Nie ma jej w rejestrze leków!!
Moje dziecko jest ubezpieczone i prowadzone w Niemczech i mialo podana wit K.
tylko ze w niemczech sa inne preparaty... w Polsce podaje sie zakazany Vitacon i to w 1 dobie życia, za granica nie podaje sie w ogóle albo inne preparaty doustnie w 1 miesiacu