Tym razem nie chodzi o jakiś wyjątkowo „ostry spowalniacz”, taki przez który nie można przejeżdżać, a-co najwyżej „przetoczyć samochód”. Chodzi o zainstalowany na ulicy Markiewicza, z którego wystają śruby mocujące. To one w tej chwili stanowią największe zagrożenie dla kierujących. Przejazd przez takie „dobrodziejstwo” dla kierujących może skończyć się nieszczęściem wskutek przebicia opony.

Najgorsze, że sprawą zainteresowali się kierowcy, a nie służby miejskie, których zadaniem jest stały monitoring stanu nawierzchni i urządzeń drogowych.

Podpowiadamy więc odpowiedzialnym za utrzymanie infrastruktury drogowej miasta by zainteresowali się i poprawili niebezpieczny spowalniacz. Zanim dojdzie to nieszczęścia!

źródło: www.iswinoujscie.pl