Ma na imię Puszek, waży około 5kg. Jest bury ale ma białe skarpety na łapkach i klatce piersiowej oraz brzuszku. Na grzbiecie na jaśniejszą plamkę. Jest płochliwy i nie ma obroży, to typowy kot domowy. Zerwał się z szelek podczas spaceru.
Numer telefonu: 604 297 388
Dla znalazcy przewidziana nagroda
Zginął Puszek, a teraz może, głodny, zagląda do puszek. Pamietam, jedna ze znawczyn życia kotów dziwiła się spacerom z kotem na smyczy. W razie przestraszenia się kota może on dotkliwie podrapać opiekuna, wchodząc nań jak na drzewo. Sama ta ucieczka pokazuje, że nie ma" homologacji" kota z sytuacją spaceru na smyczy i otoczeniem, może właścicielem, skoro kot nie wraca. Życzę oczywiscie odnalezienia kota, sam się rozejrzę.
Puszek pewnie poszedł sobie pobzykać. Jak zgłodnieje, to wróci. 🐱
To zgłoś na policję tego puszka co wy ludzie za bzdury wypisujcie jak nie kot to drzewo albo jakaś mewa
Piękny kot. Oby się znalazł.
SZASZŁYKI Z KOTA TO JUŻ BYŁO W NASZYM MIEŚCIE -TAKI DOBROBYT PIS.
Poszedł się LOCHAĆ!!
Na 100% ktoś rozpozna Puszka :)
Przy bramie2 Granica jest opętana kociara, zabierzcie te koty bo srają po okolicz ych działkach, włażą do tuneli z pomidorami i tam zagrzebują odchody...
I co mam go wołać po imieniu?
10:24 Twoje zaś życie składa się, jestem pewien, z smartfonu, piwa, papieru toaletowego. Życie właściciela jest zapewne bardziej skomplikowane: składa się np.z działki (=praca, przyroda, dzielenie się produktami z działki z innymi), z Puszka, z miłości. Wybieram ten drugi zestaw, nie ufam pyerdzącym w fotel i w ekran przy nim.
12:17 dobrze robią, pazerni działkowicze tylko by żarli i srali pomidorami i ogórkami. A kup w sklepie a nie jak świni na wiadra żreć.
To już pewnie krokodyl go zjadł
Biedni są ci którzy kupują warzywa i owoce w supermarkecie. Niestety kosztuje to dużo czasu i energii. Ale żaden produkt z laboratorium nie zastąpi własnych plonów. Pozdrawiam ludzi którzy zwracają uwagę co jedzą.
Puszek, ładny i smaczny. Pytal sie pan właściciel u Chińczyka, czy go przypadkiem nie znalazł? A to, że koty sraja o działakch, to nic złago, zasilaja glebe naturalnym nawozem, naprawde to nic złego. Pomidory rosna do wymiaru malej dyni, a ogorki jak cukinie. Jak taki jeden spadl mi na stope, to mi z duzego palca paznokiec zlazł.
Jaki śliczny! Oby się znalazł!
Trzeba być czujnym, niektóre ogórkożerne pojeby z działek nie zawahają się przed otruciem kota
Wczoraj w moim ogrodzie wysoko na drzewie siedział podobny kot. Mój szczeniak go tam zapędził. Dzisiaj Oruś spenetrował cały ogród ale kotka już nie było.
188.146.224 - Idiota!
A gdzie znajduje się ogród na którym widziano kotka? Przeszukamy okolice
A gdzie jest ten ogród na ktorym widziano kota?
Poszedł razem z ziemniakami i mizerią. Smaczne.
Na pewno się odnajdzie, proszę dać znać 😊
62.69.203..prymityw z kloaką zamiast gęby
Puszek poszedł w tany
NAWET JAK GO JAKIŚ BYDŁAK ODŁOWIŁ TO KOTEK PO PEWNYM CZASIE WRÓCI DO DOMU.