Nie trzeba być pracownikiem świnoujskiego portu, aby dowiedzieć się o rozładunku sypkiej substancji. Informacja w postaci białego pyłu, szybko całkiem dosłownie rozniosła się po Warszowie. Przekonali się o tym między innymi kierowcy, którzy we wtorek rano znaleźli się w pobliżu przeprawy. Ich auta, które pokrył biały nalot, kwalifikowały się do mycia. Podobnie jak okna domów znajdujących się bliżej portu.
Pytanie, czy pył to tylko problem estetyczny czy zagrożenie dla zdrowia mieszkańców. Wszak przy rozładunku sypkich towarów osoby pracujące w porcie mają na twarzach zazwyczaj antypyłowe maski, okulary ochronne, a oprócz tego ubrani są w specjalne kombinezony.
Co na to wszystko magistrat? Czekamy na odpowiedź.
Takie uroki portu a kto mieszka blisko portu wiedział na co się pisze, parkować można gdzie indziej i nie będzie problemu
A był węglowa? A fosfkrty? Ludzie mają raka I się dziwią!! Codziennie wycierram pył węglowy z parapetów!!
Jak już pan" redaktor" zaczyna o czymś pisać, warto sprawdzić: - co pyli - czy szkodzi - dlaczego ubrania ochronne są stosowane Urokiem portowego miasta są przeładunki A urokiem pisania artykułów jest sprawdzenie co się pisze, a nie sianie paniki i robienie kolejnej g#wno afery
Świnoujski Bronx ;)
Niedługo, miasto straci status uzdrowiska. Rejestracje aut ZSW, będą warte tyle co, ZKA.
Parkowac można gdzie indziej gościu z 23:37 gorzej ze zmianą miejsca zamieszkania a i zdrowiem mieszkańców czy Warszów ma być cały toksyczny dla mieszkańców bo Port. Wyładunek ma się odbywać tak by mieszkańcy tego nawet nie odczuwali.
A kto im każe stawiać samochody zaraz pod bramą portu a obok statek rozładowują, oszczędzili na parkingu to za myjnie zapłacą
taką samą śrutę jadła moja świnia, piszę że jadła bo później ja ją zjadłem i jeszcze żyję bo piszę - czyli śruta zatoczyła koło także spoko
Taki urok portu i wszędzie tam gdzie się przeładowuje towary sypkie, sam mieszkam przy ulicy Grunwaldzkiej i też mam co chwila iwalo e okna od spalin samochodowych czy kominowych ale kupując mieszkanie liczyłem się że tak będzie auto zostawiając pod drzewem też liczę się z tym że się po rudzi.A poza tym pan redaktor nie sieje paniki bo maski noszą trymerzy którzy kopią towar bezpośrednio to samo dotyczy się okularów tam gdzie zapylenie jest bardzo duże a stroje są po to by nie zanieczyścić towaru np jakimś olejem technicznym przenoszonym na ubraniu.
A tam można parkować? Chyba nie!
Warszow to osiedle przemysłowe, więc o co chodzi ?
Powinni to zabezpieczyc jesli nie zamknac w cholere
Czarny pył też mieszkańcy wdychają z portu i wiele innych...no ale to miasto uzdrowiskowe, więc może tak ma być ponieważ pobierana jest opłata klimatyczna za to" zdrowe powietrze". (?)
Wszystko co pyli w nadmiarze, jest szkodliwe dla organizmu!
Niema żadnego tłumaczenia port powinien zabezpieczyć wylądunek sa sposoby na to a jak nieradzi sobie z zabezpieczeniem to go przerwac
No i niech se pyli nie pasuje to na drugą stronę się przeniescie Ale przypominam druga stroną jest dla krezusow i szejkow a dla was socjal i kontenery
Ja mieszkam w Recławiu często się zdarza że jak jest rozładunek siarki w azotach w Szczecinie to ja mam żółte auto i nie tylko. Piasek z Afryki dolatuje do Europy co boyło to ostatnim przykładem. Świat się zmienia. Oglądał ktoś wczoraj Eurowizje.
Ten samochód to stoi tam już kilka dni, blachy ma z innego województwa
Jednak u większości komentujących szare komórki nie dzialają chyba wcale. ... chyba że są to osoby powiązane właśnie z portem, więc nie ma co się dziwić takim komentarzom. Skoro pyli poza port to należy go ukarać za brak zabezpieczenia przeładunku i tyle. Jak się prowadzi taką działalność to należy spełniać pewne kryteria. Nasłać parę kontroli bo napewno z BHP jest tam na bakier. ... gdzie jest ochrona środowiska. ... wstrzymać rozładunek a szybko wszystko zacznie dziaĺać poprawnie. Port poza tym powinien pokrywać koszty za usuwanie szkód powstałych z ich zaniedbania + rekompensaty. Tak to działa i powinno działać w cywilizowanym świecie.
Kupujac mieszkanie w dzielnicy przemyslowej trzeba sie liczyc z czyms takim.
Sposób wyładunku art. pylących zapewne nie spełnia norm europejskich. To jest skandal, że nie ma żadnych osłon itp. Wszystko aby max zyski. Nie ma co biedolić tylko wszcząć procedurę udowodnienia nieprzestrzegania norm. Trzeba sie wziąć się do roboty mieszkańcy Warszowa.Nikt tego za Was nie zrobi. Gdzie Wasi Radni? Spią?
Pod waszymi oknami w AKS wylewa się ciężkie srodki chemiczne o których nikt niema pojęcia bo tego nie widać wiem bo tam pracowałem. Miłego picia wody z kranu.
Gość • Środa [15.05.2019, 08:26:42] • [IP: 176.221.122.***] Nie jestem powiązany z portem ale ok. To w takim razie ja poproszę od kierowców opłatę za mycie okien bo mam brudne co tydzień bo mieszkam przy głównej drodze a ''trzeba spełniać pewne kryteria'' albo niech zatrzymają pociągi bo przejazd jest zaraz koło bloków mieszkalnych i hałasują. Z pewnymi rzeczami trzeba się liczyć wybierając takie miejsce a nie inne to trochę tak jak by pójść na plażę i mieć pretensję że piasek do butów się nasypał.
Tylko w trzecim świecie pylą przy przeładunku.
kupując mieszkanie przy torach kolejowych musimy się liczyć z hałasem przejeżdzających pociągów, jeśli kupimy przy porcie przeładunkowym mamy ładny widok na port ale i inne uroki, można kupić mieszkanie też a apartemantowcu nad plażą lecz cena za jego metr jest inna...