Jak najlepiej rozpocząć wakacje – tylko najlepsi biegacze dobrze wiedzą, że od sobotniego parkrunu. A tak się składa , że mamy najlepszy parkrun w mieście, a co za tym idzie, grupa zapaleńców zwana potocznie wolontariuszami ponownie zorganizowała prawie okrągły 299. parkrun Świnoujście. W przepięknych okolicznościach przyrody przy akompaniamencie przeróżnych ptasich treli i skąpanych w zieleni drzew szlachetnych koni ze świnoujskiej Cavaliady na udział w parkrunie zdecydowało się 50. osób. Każda z nich pokonała pięciokilometrowy dystans na swój jedyny i niepowtarzalny sposób – jedni biegli częściej wykorzystując lewą nogę, inni z kolei prawą, byli i tacy co w równym stopniu je wykorzystywali, kolejni maszerowali, jeszcze inni truchtali ale i widziano takich co umilali sobie marsz podbiegami. Gościliśmy zawodników ze Szczecina, Swarzędza, Poznania, Kościana, Gorzowa, Berlina i innych miast Polski oraz sporą grupę Świnoujścian.czytaj